Podczas konferencji prasowej Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że podniosła globalne ryzyko wybuchu epidemii koronawirusa do bardzo wysokiego, a więc najwyższego z możliwych. Szef Programu Zdrowia w Sytuacjach Nadzwyczajnych WHO Dr Ryan dodał, że obecne dane, którymi dysponuje Światowa Organizacja Zdrowia nie dają podstaw do stwierdzenia, że wirus może stać się globalną pandemią.
– Jeśli zadeklarujemy, że istnieje pandemia koronawirusa,zasadniczo będzie oznaczać to, że każdy człowiek na planecie jest narażony na kontakt z nim. Dane na razie na to nie wskazują. Chiny jasno pokazały, że w przypadku podjęcia działań wcale nie musi być to naturalny rezultat – wyjaśnił. Zdaniem dyrektora generalnego WHO Tedroasa Adhanoma Ghebreyesusa największym wyzwaniem do pokonania są obecnie strach i dezinformacja.
Co ze szczepionkami?
WHO przygotowała raport, w którym znalazły się rekomendacje dla wszystkich państw. Wzywa w nim władze do edukowania ludności oraz rozszerzenia nadzoru, by znaleźć, odizolować i leczyć każdą osobę zakażoną. To nie jest zadanie tylko dla ministerstwa zdrowia - podkreślił. Tedros Adhanom Ghebreyesus dodał również, że obecnie trwają prace nad 20 szczepionkami, kilka leków jest w trakcie testów klinicznych. Pierwsze efekty mają być znane za kilka tygodni.
Czytaj też:
Pies z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa. Zarządzono dalsze badania