Jak zatrzymać koronawirusa? Nowy pomysł naukowców

Jak zatrzymać koronawirusa? Nowy pomysł naukowców

Dodano: 
naukowiec przy pracy
naukowiec przy pracy Źródło:Pixabay / geralt
Rozprzestrzeniająca się epidemia koronawirusa sieje postrach niemalże na całym świecie. Nic dziwnego, że naukowcy szukają sposobów, by ją ograniczyć. Na nowy pomysł wpadł dr Krys Johnson, profesor epidemiologii na Temple University w Filadelfii.

Metodą na , której wszyscy niecierpliwie oczekujemy, jest wynalezienie szczepionki. Niestety, takie rozwiązanie jest dopiero w trakcie opracowania. Na szczęście pojawiają się inne metody, które mogą ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Jednym z nich jest sprawdzanie historii podróży pacjentów.

Jak zatrzymać koronawirusa?

Na nowy pomysł wpadł dr Krys Johnson, profesor epidemiologii w kolegium zdrowia publicznego na Temple University w Filadelfii. Uznał on, że pytanie wszystkich pacjentów o ich niedawną historię podróży może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się COVID-19 oraz innych infekcji. Eksperci chorób zakaźnych twierdzą, że historia podróży powinna być gromadzona wraz z innymi podstawowymi informacjami, takimi jak temperatura i ciśnienie krwi pacjenta.

Dokumentacja medyczna - nowe standardy

Specjalizujący się w chorobach zakaźnych Prof. Trish Perl z Southwestern Medical Center w Dallas w specjalnym komunikacie prasowym przyznał, że wybuch epidemii koronawirusa to odpowiedni moment, by wprowadzić zmiany. ewoluuje bowiem w bardzo szybkim tempie i ważne są nowe standardy przeprowadzania wywiadu lekarskiego. Ludzie podróżują dziś częściej, niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Udają się w dalekie zakątki świata, gdzie mogą mieć kontakt z nieznanymi wirusami i bakteriami. Tego typu rutyna pomoże rozpocząć nowe badania nad rozprzestrzenianiem się chorób zakaźnych, związanych z częstymi i dalekimi podróżami.

lot samolotem w chmurach

Objawy wirusa COVID-19

Gorączka, kaszel i duszności to główne objawy koronawirusa. Są one bardzo podobne do innych symptomów chorób zakaźnych. Kontekst podróżny zagranicznych może być więc niezwykle istotny w ustaleniu rodzaju infekcji, którą przechodzi pacjent. Pytania takie można też dodać do elektronicznej dokumentacji medycznej, którą sporządza się jeszcze przed wizytą lekarską. Dzięki temu lekarz jest w stanie szybciej zareagować i zlecić dodatkowe badania. W razie potrzeby może nawet zadecydować o domowej kwarantannie. W takiej sytuacji personel medyczny nie będzie narażony na bezpośredni kontakt z zakażonym.

„Chcemy, żeby ludzie zadzwonili z wyprzedzeniem i nie narażali innych na możliwą infekcję” – powiedział dr Krys Johnson, profesor epidemiologii w kolegium zdrowia publicznego na Temple University w Filadelfii.

Lekarze z USA już teraz wprowadzają takie praktyki do swoich konsultacji. Pytają oni pacjentów, czy oni lub członkowie ich rodziny podróżowali w ciągu ostatnich 30 dni za granicę. Często w ich pytaniach pojawiają się Chiny. To tam wybuchła bowiem epidemia koronawirusa i jest najwięcej zakażonych osób.

Postępowanie w przypadku epidemii

Światowa organizacja zdrowia w obliczu koronawirusa udziela konkretnych wskazówek w celu zminimalizowania ryzyka zakażenia. Jest to przede wszystkim wysoki poziom higieny w domu i miejscu pracy (mycie rąk, telefonów, powierzchni kuchennych, biurek). Zaleca się unikanie dalekich, egzotycznych podróży. Specjaliści podkreślają, by ufać jedynie wiarygodne informacjom i nie popadać w panikę. W obliczu zagrożenia najważniejszy jest spokój.

Źródło: www.healthline.com