Prawie 200 ofiar koronawirusa w Hiszpanii w ciągu doby. Zmarło już niemal 500 osób

Prawie 200 ofiar koronawirusa w Hiszpanii w ciągu doby. Zmarło już niemal 500 osób

Dodano: 
Podróżni na jednej ze stacji w Madrycie
Podróżni na jednej ze stacji w Madrycie Źródło: Newspix.pl / ABACA
Hiszpańska służba zdrowia przedstawiła najnowsze statystyki dotyczące zakażeń koranwirusem. Wynika z nich, że jak do tej pory zdiagnozowano niemal 11,5 tys. pacjentów. Prawie 500 z nich zmarło, a niepokojący jest głównie szybki przyrost liczby zgonów i zakażeń.

Jeszcze w poniedziałek hiszpańskie władze informowały o 309 ofiarach śmiertelnych. Dzień później liczba zgonów z powodu wynosiła już 491, chociaż na krótko po upublicznieniu tych doniesień przez służby okazało się, że tragiczny bilans wzrósł do 499 zgonów. BBC podaje, że potwierdzona liczba zakażeń wzrosła w ciągu ostatniej doby o ponad 2 tys., a na terenie Hiszpanii odnotowano do tej pory 11 279 przypadków koronawirusa.

Władze kraju podjęły kolejne decyzje mające na celu zahamowanie epidemii. W nocy z poniedziałku na wtorek wstrzymano ruch graniczny z Francją i Portugalią, wpuszczając do kraju jedynie obywateli Hiszpanii, mieszkańców oraz osoby pracujące przy granicy. Te działania dotyczą nie tylko samochodów osobowych, ale także międzynarodowych pociągów. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie wyklucza również zamknięcia przestrzeni powietrznej oraz ruchu morskiego.

Stan epidemiczny w Hiszpanii

Stan zagrożenia epidemicznego w Hiszpanii został zatwierdzony na posiedzeniu Rady Ministrów w sobotę 14 marca. Premier Pedro Sanchez wyjaśnił, że decyzja ta ma związek z szybkim rozprzestrzenianiem się koronawirusa w kraju, a stan zagrożenai będzie obowiązywał przez 15 dni.

Sanchez wskazywał, że rząd musi zadbać przede wszystkim o zdrowie obywateli, a jednocześnie musi pamiętać o gospodarce, która ucierpi w wyniku ograniczeń. – Zdrowie całej populacji Hiszpanii i konkretnych jednostek jest teraz głównym priorytetem, a jednocześnie musimy dbać bezpośrednio o nasze rodziny, samozatrudnionych i firmy – powiedział Sanchez. Premier Hiszpanii zaznaczył przy tym, że "drastyczne środki będą miały konsekwencje".

Mieszkańcy zostali zobowiązani do pozostania w domach. Wyjątek dotyczy osób, które muszą wychodzić do pracy. Dozwolone jest również zrobienie zakupów „pierwszej potrzeby” w sklepach i aptekach. Zakaz nie dotyczy również osób pomagających seniorom, nieletnim i niepełnosprawnym.

Czytaj też:
Koronawirus we Włoszech. Poruszająca relacja pielęgniarki z Polski: Cmentarze są przepełnione