Ponad 601 tys. zakażeń i niemal 28 tys. zgonów – tak przedstawiają się najnowsze statystyki przekazane przez Johns Hopkins University czyli uczelnię, która od początku epidemii koronawirusa zajmuje się gromadzeniem, weryfikowaniem oraz udostępnianiem danych z całego świata. The Guardian zauważa jednak, że rzeczywiste statystyki mogą być znacznie wyższe, ponieważ w wielu krajach, w tym w Wielkiej Brytanii, obecnie przeprowadza się testy głównie w najpoważniejszych przypadkach, kiedy to dana osoba ma objawy lub kontaktowała się z osobą zakażoną.
Najwięcej przypadków – ponad 104 tys. – potwierdzono w Stanach Zjednoczonych. Tam zmarło już 1704 pacjentów zakażonych koronawrisem. Drugie miejsce pod względem liczby zakażeń zajmują Włochy – niemal 86,5 tys., a trzecie Chiny – około 81 tys. Sytuacja w „czołówce” może się jednak wkrótce zmienić, ponieważ dramatyczne wzrosty – rzędu kilku tysięcy nowych zakażeń w ciągu doby – odnotowuje Hiszpania, gdzie zmarło już ponad 5 tys. pacjentów ze zdiagnozowanym COVID-19. Na terenie Polski potwierdzono z kolei ponad 1400 przypadków, z czego 16 zakończyło się śmiercią zakażonych osób.
Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. Gdzie jest najwięcej przypadków? Najnowsze dane