Koronawirus. Pielęgniarki ze Skarżyska-Kamiennej o fali hejtu. „Czujemy się szykanowane”

Koronawirus. Pielęgniarki ze Skarżyska-Kamiennej o fali hejtu. „Czujemy się szykanowane”

Szpital, zdj. ilustracyjne
Szpital, zdj. ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Spotmatik Ltd
Dodano: 
W Polsce dotychczas potwierdzono ponad 1900 przypadków zakażenia koronawirusem. „Pragniemy zaapelować do Państwa o zachowanie spokoju i zaprzestanie obwiniania personelu medycznego oraz członków ich rodzin o rozpowszechnianie wirusa i działanie na szkodę społeczeństwa” – poinformował w oświadczeniu Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych w Skarżysku-Kamiennej.

W Szpitalu Powiatowym w Skarżysku–Kamiennej potwierdzono dotychczas 17 przypadków zachorowań na . Chorobę zdiagnozowano u sześciu pacjentów i jedenastu pracowników personelu – podaje Onet.pl. W związku z zaistniałą sytuacją został zamknięty oddział neurologiczny, a po pewnym czasie odziały rehabilitacji, udarowy oraz chirurgii. Przebywający tam pacjenci zostali przeniesieni do Szpitala Powiatowego w Starachowicach.

„Czujemy się szykanowane”

Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych w Skarżysku-Kamiennej wydał oświadczenie. W komunikacie poinformowano, że „personel medyczny w obszarze wykonywania świadczeń zdrowotnych przestrzega standardów i procedur sanitarno-epidemiologicznych wdrożonych w związku z panującą pandemią”. „Pragniemy zaapelować do Państwa o zachowanie spokoju i zaprzestanie obwiniania personelu medycznego oraz członków ich rodzin o rozpowszechnianie wirusa i działanie na szkodę społeczeństwa” – czytamy.

W dalszej części komunikatu podkreślono, że „personel medyczny koncentruje się na niesieniu pomocy, narażając się tym samym na zakażenie”. „Jednakże poprzez negatywne emocje wyrażane w komentarzach i traktowanie nas jako osoby, które celowo zarażają, a nie niosą pomoc sprawiają, że czujemy się szykanowane” – przekazał Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych w Skarżysku-Kamiennej.

„Negatywne wpisy i fala hejtu”

„Wirus nie zostawia kartki z informacją, że którakolwiek z nas została zarażona. Przychodząc do pracy personel nie ma świadomości z kim miał kontakt dnia poprzedniego. Objawy nie pojawiają się natychmiast. To z powodu luki w przepisach i słabego zaopatrzenia w środki ochrony osobistej, oraz swobodnego dostępu do szybkich testów dochodzi do zakażeń. Narażamy się same oraz swoje rodziny po to by móc nieść pomoc innym. »Nagrodą« za to jest otrzymywanie negatywnych wpisów i fala hejtu” – czytamy. Na koniec Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych w Skarżysku-Kamiennej zaapelował, aby „wspierać się nawzajem w tym trudnym czasie”.

Czytaj też:
Tak wygląda walka z koronawirusem. Wstrząsające zdjęcia wycieńczonych lekarzy