Eksperci ostrzegają przed drugą falą zakażeń. Może być jeszcze gorzej niż dotychczas

Eksperci ostrzegają przed drugą falą zakażeń. Może być jeszcze gorzej niż dotychczas

Dodano: 
Pomiar temperatury na stacji w Neaopolu
Pomiar temperatury na stacji w Neaopolu Źródło: Newspix.pl / ABACA
Zbyt duże poluzowanie dystansu społecznego i większa mobilność ludności w USA i we Włoszech może szybko doprowadzić do ponownego wzrostu zakażeń i zgonów z powodu COVID-19 – ostrzegają specjaliści brytyjscy i amerykańscy.

Eksperci Imperial College Londyn, cytowani przez BBC ostrzegają, że we Włoszech większa mobilność ludności na skutek poluzowania lockdownu może wywołać nową falę zakażeń oraz zgonów z powodu – większą nawet, niż dotychczas.

Dwa scenariusze

Brytyjscy naukowcy przedstawiają dwa scenariusze, zakładające zwiększenie mobilność ludności o 20 proc. lub 40 proc. Twierdzą oni, że wystarczy nawet 20-procentowy wzrost mobilności ludności, by druga fala zachorowań i zgonów była większa od pierwszej. Eksperci Imperial College Londyn przyznają, że to pesymistyczny dla Włoch scenariusz, wiele bowiem zależy od zachowania ludności i działań podjętych działań administracyjnych.

W USA liczba zgonów z powodu COVID-19 na początku sierpnia 2020 r. może się zwiększyć do 135 tys. z obecnych ponad 68 tys. Takie są prognozy specjalistów Washington University (Institute for Health Metrix and Ewaluation). Twierdzą oni, że jest to najbardziej realistyczny scenariusz. W ich ocenie liczba zgonów może się zwiększyć w przedziale od 95 tys. do nawet 243 tys.

W tej prognozie zakłada się większą mobilność ludności i poluzowanie lockdownu w 31 stanach od 11 maja. „Spodziewamy się, że epidemia w wielu stanach będzie się rozszerzać w okresie lata” – podkreśla cytowany przez Reutersa dr Christopher Murray.

Autor: Zbigniew Wojtasiński







Czytaj też:
Nawet 30 tys. zakażonych koronawirusem? Szumowski oszacował skalę zachorowań w Polsce