Niektóre groźne choroby np. wirus Zika mogą być przenoszone przez komary. W naszej strefie klimatycznej zagrożenie zakażenia się chorobami o podłożu wirusowym i bakteryjnym oraz chorobami pasożytniczymi poprzez ugryzienie komarów jest bardzo małe; zdecydowanie większym problemem są kleszcze, które przenoszą boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu. Czy komary i inni krwiopijcy mogą przenosić koronawirusa SARS-CoV-2?
Choroby przenoszone przez komary
Komary są potencjalnym źródłem zakażenia kilkoma chorobami. W Polsce takie zakażenia zdarzają się sporadycznie i występują przede wszystkim u osób, które powróciły z egzotycznych krajów, gdzie miały kontakt z moskitami. Nie oznacza to, że możemy być w pełni spokojni o nasze zdrowie ze względu na zmieniający się klimat – co jakiś czas słyszymy o tym, że w Polsce pojawiły się moskity, które wcześniej nie występowały na terenie naszego kraju, jednak nie są to częste przypadki. Jak dotąd, specjaliści od chorób zakaźnych nie mają dla nas złych wiadomości – schorzenia przenoszone przez komary np. leiszmanioza i dirofilarioza zdarzają się w Europie bardzo rzadko.
Czy komary przenoszą koronawirusa?
Robi się coraz cieplej, więc jesteśmy bardziej narażeni na ataki wygłodniałych komarów i innych krwiopijców. Wielu z nas obawia się zakażenia koronawirusem poprzez ukąszenie komarów, jednak prowadzone badania nie wykazały, że takie ryzyko istnieje. Nowy koronawirus i wywoływana przez SARS-CoV-2 choroba COVID-19 przenoszą się drogą kropelkową, co sprawia, że zagrożeniem są dla nas osoby zakażone, a nie komary, kleszcze i np. zwierzęta domowe. Opublikowane dotąd wyniki badań nie wykazały żadnego związku komarów z rozprzestrzenianiem się choroby COVID-19.
Jak dochodzi do zakażenia koronawirusem?
Koronawirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową. Oznacza to, że do zakażenia może dojść poprzez bezpośredni kontakt z kichającą i kaszlącą osobą zakażoną, przebywanie w tym samym pomieszczeniu, co osoba chora oraz kontakt z powierzchnią, na której znajdzie się wydzielina z nosa lub ślina zakażonej osoby. To, dlatego lekarze zalecają zachowanie bezpiecznej odległości 2 metrów od innych osób oraz częste mycie rąk i odkażanie różnych powierzchni w domu i w miejscach użyteczności publicznej. Wirus SARS-CoV-2 może znajdować się m.in. na klamkach, poręczach schodów i innych powierzchniach, które są często dotykane dłońmi. Cząsteczki wirusa mogą unosić się w pomieszczeniach, w których przebywały osoby chore przez kilka godzin, dlatego zaleca się częste wietrzenie oraz izolację osób zakażonych lub przebywających w domowej kwarantannie od innych członków rodziny. Co więcej, do zakażenia koronawirusem może dojść podczas spożywania produktów, na których znajdują się cząsteczki wirusa np. nieumytych owoców. Nie zdiagnozowano dotąd przypadku zakażenia wirusem SARS-CoV-2 poprzez kontakt z owadami oraz zwierzętami.
Jak uchronić się przed zakażeniem koronawirusem?
Sposobem na uniknięcie zakażenia jest przede wszystkim przestrzeganie zasad higieny, które uwzględniają częste mycie rąk ciepłą wodą i mydłem przez minimum 30 sekund, dezynfekcję dłoni środkami na bazie alkoholu, a także unikanie przebywania w dużych skupiskach ludzkich. Idąc do sklepu, powinniśmy pamiętać o założeniu rękawiczek i bezwzględnie unikać dotykania okolicy ust, nosa i oczu. Niezbędne jest także noszenie maseczek poza domem, które ograniczają rozprzestrzenianie się wirusów ze śliną i wydychaną parą wodną.
COVID-19 to nowa i nadal poznawana choroba, jednak żadne z dotychczas przeprowadzonych badań nie wiążą przenoszenia koronawirusa SARS-CoV-2 z komarami. Nie oznacza to, że możemy zrezygnować z ochrony przed tymi krwiopijcami, którą zapewniają naturalne środki odstraszające komary oraz środki dostępne w drogeriach i aptekach.