Zmianę definicji zapoczątkowało badanie 20-letniego funkcjonariusza więziennego z Vermont, u którego w sierpniu zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. Strażnik, który nosił maskę i okulary, miał kilka krótkich spotkań z sześcioma przeniesionymi więźniami, zanim wyniki testów wykazały, że były pozytywne. Czasami więźniowie nosili maski, ale zdarzały się spotkania w drzwiach celi lub w pokoju rekreacyjnym, w którym więźniowie ich nie mieli na sobie, czytamy w raporcie.
Dochodzenie, w ramach którego przeanalizowano materiał wideo, wykazało, że krótkie interakcje strażnika trwały 17 minut podczas 8-godzinnej zmiany. W związku z tym CDC zaktualizowało definicję bliskiego kontaktu.
Bliski kontakt według CDC
Aktualnie bliski kontakt to „łącznie 15 minut lub więcej” – tak więc liczą się teraz krótsze, ale powtarzające się kontakty, które w sumie dają 15 minut w ciągu 24 godzin. Na stronie CDC czytamy:
Poszczególne ekspozycje zsumowane w ciągu 24 godzin (np. trzy 5-minutowe ekspozycje w sumie 15 minut). Dane są ograniczone, co utrudnia precyzyjne zdefiniowanie „bliskiego kontaktu”. Jednakże 15 skumulowanych minut narażenia z odległości 6 stóp lub mniej może posłużyć jako operacyjna definicja badania kontaktu. Czynniki, które należy wziąć pod uwagę przy definiowaniu bliskiego kontaktu, obejmują bliskość (bliższa odległość prawdopodobnie zwiększa ryzyko narażenia), czas trwania narażenia (dłuższy czas narażenia prawdopodobnie zwiększa ryzyko narażenia), czy osoba zakażona ma objawy (okres do wystąpienia objawów wiąże się z najwyższym poziomy wydalania wirusa), jeśli zakażona osoba mogła wytwarzać aerozole oddechowe (np. kaszel, śpiewać, krzyczeć) i inne czynniki środowiskowe (zatłoczenie, odpowiednia wentylacja, czy ekspozycja odbywała się w pomieszczeniu czy na zewnątrz). Ponieważ ogół społeczeństwa nie przeszedł szkolenia w zakresie prawidłowego doboru i stosowania środków ochrony dróg oddechowych, takich jak maski N95, określenie bliskiego kontaktu powinno być generalnie dokonywane niezależnie od tego, czy kontakt nosił środki ochrony dróg oddechowych. W tej chwili nie zaleca się zróżnicowanego określania bliskiego kontaktu dla osób stosujących tekstylne maseczki.
Czytaj też:
Ekspert: System opieki zdrowotnej w Polsce zbliża się do ściany