Podczas pierwszego lockdownu w marci James Berry był członkiem zespołu, który przeniósł ambulatoryjne wizyty behawioralno-zdrowotne na platformy online w Centrum WVU Chestnut Ridge. Wizyty te obejmowały sesje terapii grupowej dla osób z zaburzeniami związanymi z używaniem opioidów.
„Behawioralne problemy zdrowotne są problemami uleczalnymi i dającymi się opanować” – powiedział Berry, który przewodniczy Departamentowi Medycyny Behawioralnej i Psychiatrii oraz kieruje działami uzależnień w CRC. „Wszystko, co możemy zrobić, aby zapewnić dostęp ludziom potrzebującym pomocy, jest czymś, czemu musimy nadać priorytet. Ludzie nie muszą cierpieć”.
Rozwój telepsychiatrii w dobie pandemii
„Nie wiem, czy dzieje się tak dlatego, że znajdowali się w zaciszu własnego domu, czy też dlatego, że nie czuli, że wszyscy są na nich skupieni, ale jedną z rzeczy, które zauważyłem na początku, było to, że ludziom wydawało się wygodniejsze dzielenie się szczegółami niż byliby osobiście na terapii” – powiedział Berry.
Gdziekolwiek mieszkają, wielu pacjentów, z którymi Berry i jego współpracownicy spotyka się, może obecnie potrzebować więcej wsparcia emocjonalnego niż zwykle. Poczucie izolacji, które może towarzyszyć pozostaniu w domu – i rzadziej spotykaniu się z przyjaciółmi i rodziną – może wywołać nowe problemy ze zdrowiem psychicznym i pogorszyć stare.
Dystans społeczny wiąże się ze spadkiem wyników w zakresie zdrowia psychicznego, wzrostem używania substancji i wzrostem liczby kryzysów, takich jak myśli samobójcze. Z tych powodów telepsychiatria może mieć kluczowe znaczenie podczas pandemii.
Czytaj też:
Wsparcie osób w kryzysie psychicznym w czasie pandemii