Szefowa szkockiego rządu przedstawiła we wtorek plan znoszenia obostrzeń. Obecne restrykcje według pierwotnych założeń przestałyby obowiązywać w najbliższy poniedziałek. Tak będzie m.in. z limitem gości weselnych, z których zostaną usunięci personel i dostawcy usług. Z kolei na pogrzebach trumnę będą mogli nieść ludzie z więcej niż jednego gospodarstwa domowego.
Pozostałe rygory zostaną utrzymane jeszcze przez trzy tygodnie do 19 lipca tak, aby dać ludziom więcej czasu na zaszczepienie się przeciwko koronawirusowi – informuje BBC. Tego samego dnia planowane jest zniesienie rygorów w Anglii. Nicola Sturgeon zakłada, że do 9 sierpnia zostaną wycofane wszystkie obostrzenia związane z COVID-19.
Koronawirus. Wielka Brytania. Szkocja chce znieść obostrzenia, ale liczy na szczepienia
Szkocka premier podkreśliła, że takich ruch pozwoli na powrót do „prawie całkowitej normalności”. Tamtejszy rząd nie będzie zalecał natychmiastowego powrotu do biur pracownikom. Wciąż konieczne będzie noszenie maseczek w niektórych sytuacjach. Przejście na poziom „0” restrykcji pozwoli na zwiększenie liczby osób, które mogą przebywać w pomieszczeniach, zmniejszenie dystansu pomiędzy osobami czy zwiększenie limitów osób na ślubach i pogrzebach do 200.
Sturgeon zaznaczyła jednak, że o zdjęciu ograniczeń zdecydują nie daty, a dane. W Szkocji odnotowano 2 167 przypadków COVID-19 najwięcej od II fali. Wzrósł też odsetek pozytywnych testów na SARS-CoV-2 z 7,2 proc. do 9,1 proc. Szkocja ma wyższy wskaźnik zakażonych niż w Boże Narodzenie, kiedy władze zdecydowały o wprowadzeniu lockdownu. Różnicą jest jednak liczba zaszczepionych.
Czytaj też:
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia o nowych obostrzeniach dla podróżnych z Wielkiej Brytanii