Wariant Omikron wirusa COVID-19 pojawił się na początku listopada 2021 r. w Afryce. Szybko rozprzestrzenił się na kolejne kraje, powodując globalny wzrost zakażeń. Sytuację złagodziły szczepienia, które były już wtedy szeroko dostępne. Jednak Omikron dalej mutuje – jego podwarianty BA.4 i BA.5, zostały np. uznane za najbardziej dominujące w USA. Teraz na pierwszy plan wysuwa się kolejny podwariant Omikronu. Odmiana zwana BA.2.75 pojawiła się w Indiach i może mieć „alarmujący” charakter.
Wariant BA.2.75 Omikronu – czy jest groźny?
Obecnie podwariant BA.2.75 wykryto rzekomo w około 10 stanach Indii. Jednak indyjskie Ministerstwo Zdrowia i indyjska organizacja SARS-CoV-2 Genomics Consortium (INSACOG), nadzorująca sytuację w kraju nie przedstawiły oficjalnego stanowiska w sprawie. Według dra Shaya Fleishona z Centralnego Laboratorium Wirusologicznego Sheba Medical Center w Tel Haszomer jest „za wcześnie, aby stwierdzić”, czy BA.2.75 będzie kolejnym dominującym wariantem. Uważa jednak, że sam podwariant może być niepokojący i należy obserwować sytuację.
Mutacje Omikronu na świecie
Naukowiec wyjaśnił także, że w ostatnich miesiącach pojawiają się warianty drugiej generacji, oparte na Omikronie z mutacjami w sekcji S1 białka wypustkowego, czyli BA.1, BA.2, BA.3, BA.4, oraz BA.5. Mutacje zachodzą konkretnie w części białka kolczastego, z którym wirus łączy się i uzyskuje dostęp do komórek.
Chociaż wirus SARs-CoV-2 stał się łagodniejszy i łatwiejszy do opanowania, kluczowa jest czujność w obliczu pojawiających się nowych wariantów. Nieprzewidywalność wirusa sprawia, że jest on niepokojący, a najlepszym sposobem zapobiegania zakażeniom jest przestrzeganie odpowiednich środków ochrony osobistej.
Czytaj też:
Ekspertka: Spada odporność populacyjna przeciwko COVID-19