Jerzy Zięba znów stanie przed sądem. Miał sprzedawać leki bez zezwolenia

Jerzy Zięba znów stanie przed sądem. Miał sprzedawać leki bez zezwolenia

Dodano: 
Jerzy Zięba
Jerzy Zięba Źródło: YouTube
To nie koniec kłopotów Jerzego Zięby, który od początku swojej działalności przegrał już wiele procesów sądowych. Teraz samozwańczy znawca medycyny jest oskarżony przez prokuraturę.

Jerzy Zięba jest znanym propagatorem medycyny alternatywnej. Jego książka „Ukryte terapie. Czego lekarz ci nie powie” przysporzyła mu równie wielkie grono zwolenników, jak i przeciwników. Do tej drugiej grupy szczególnie zaliczali się lekarze, co do których sposobów leczenia autor publikacji wykazał duże zastrzeżenia. Jerzy Zięba szybko stał się kontrowersyjną i znaną w Internecie postacią. O jego poczynaniach niejednokrotnie pisaliśmy na łamach tygodnika „Wprost”.

Czytaj też:
Jak manipuluje Jerzy Zięba
Czytaj też:
Kolejne manipulacje Jerzego Zięby

Procesy sądowe Jerzego Zięby

Od czasu rozpoczęcia swojej działalności Jerzy Zięba doczekał się już wielu spraw sądowych. Ostatni, przegrany proces wytoczył mu blogger Łukasz Sakowski. W kontrpozwie przeciwko Sakowskiemu Zięba domagał się m.in. usunięcia określeń „szarlatan” czy „znachor” w tekstach na jego temat. Sąd stanął jednak po stronie prawa do krytyki.

„Sąd wprost podał, że nie można żądać wyłącznie afirmacji swojego działania, czy milczenia w przypadku gdy ktoś się z czymś nie zgadza” – podkreśla Sakowski. Organ sprawiedliwości orzekł także, że Zięba "faktycznie podważa konwencjonalną medycynę".

Z kolei w październiku 2022 roku mężczyzna został skazany za znieważenie i zniesławienie lekarzy. Sąd wymierzył mu karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązując go do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godz. w stosunku miesięcznym i zasądził kwotę 20 tys. zł. na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża.

Zięba ponownie stanie przed sądem

Teraz jednak Jerzy Zięba, a właściwie Jerzy Z. ponowie stanie przed sądem. Chodzi o produkty lecznicze, które sprzedaje w swoim sklepie internetowym. Prokuratura oskarża go o brak odpowiednich zezwoleń.

Jak podaje Medonet, w kwietniu 2019 r. policja w asyście prokuratora weszła do siedziby firmy, z którą związany jest przedsiębiorca. Służby zabezpieczyły towar znajdujący się w magazynie, aby poddać ekspertyzie. Miała ona dać odpowiedź, jaki jest ich rzeczywisty skład oraz działanie.

Jak podała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz, "Na przedmiotowych stronach wystawił ogłoszenie o sprzedaży produktów leczniczych, które spełniały kryteria przyjęte w definicji produktu leczniczego określone w ustawie, na skutek przypisania im w ulotkach informacyjnych zamieszczonych na stronach internetowych właściwości zapobiegania chorobom lub ich leczenia, tj. o czyn z art. 125 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 roku Prawo farmaceutyczne".

To nie koniec zarzutów pod adresem Zięby. Przedsiębiorcę oskarżono również o wprowadzanie do obrotu środków spożywczych, które są powszechnie uważane za szkodliwe. Rzeczniczka prokuratury przekazała, że "spożycie wyżej wymienionych produktów w warunkach normalnych i zgodnie z przeznaczeniem może spowodować negatywne skutki dla zdrowia lub życia człowieka, z uwagi na przekroczenie bezpiecznego dziennego limitu spożycia, jak również zawartość substancji zanieczyszczających lub zanieczyszczeń mikrobiologicznych w ilościach przekraczających dopuszczalne poziomy określone w rozporządzeniach".

Proces Jerzego Zięby ruszy pod koniec marca. To efekt dochodzenia, jakie prokuratura wszczęła jeszcze w 2018 roku.

Czytaj też:
Stop celebrytom szerzącym medyczne bzdury? Lekarka idzie do sądu z Beatą Pawlikowską