Jakie objawy daje Omikron – nowy wariant SARS-CoV-2?

Jakie objawy daje Omikron – nowy wariant SARS-CoV-2?

Dodano: 
Omikron – nowy wariant SARS-CoV-2
Omikron – nowy wariant SARS-CoV-2 Źródło:Shutterstock
Nowy wariant koronawirusa o nazwie Omikron może dawać łagodniejsze objawy, ale być bardziej zaraźliwy.

Nowy wariant koronawirusa został wykryty 11 listopada w Bostwanie, kraju leżącym w południowej Afryce. Lekarz, który jako pierwszy zidentyfikował odmianę Omikron (B.1.1.529), opisał objawy wariantu jako łagodne w skutkach. Należało do nich m.in. zmęczenie, ból ciała i bóle głowy. Jak oszacował doradca medyczny prezydenta USA dr Anthony Fauci, za dwa tygodnie będzie więcej wiadomo o zdolnościach przenoszenia i innych cechach wariantu.

Przypomnijmy, że do „standardowych” objawów koronawirusa zaliczamy:

  • utrata węchu i smaku
  • nieżyt nosa
  • gorączka
  • kaszel
  • zmęczenie
  • bóle mięśni
  • bóle głowy
  • duszność
  • dezorientacja

Omikron – nowy wariant koronawirusa

Wariant B.1.1.529 ma ponad 50 mutacji, z czego ponad 30 w części wirusa zwanej białkiem kolczastym – strukturze, której koronawirus używa do wnikania do atakowanych komórek. Te mutacje sprawiają, że wariant może być o wiele bardziej zakaźny. Został już nawet nazwany superwariantem. Naukowcy obawiają się, że będzie „wymykał się” odpowiedzi układu odpornościowego i wykazywał większą odporność na szczepienie. Nowy wariant wciąż wymaga wielu badań. Wiadomo już, że Omirkon nie jest wariantem szczepu Delta, a jego linia "rodowa" jest bardzo długa. Obecność wariantu potwierdzono już m.in. w Belgii, Danii, Holandii, Niemczech, RPA, Wielkiej Brytanii oraz we Włoszech.

Polska Akademia Nauk o B.1.1.529

Według zespołu przy prezesie PAN w najbliższych dniach można spodziewać się pierwszych informacji o obrazie klinicznym zakażenia i ilości wirusa w drogach oddechowych chorych.

"Od początku pandemii obawialiśmy się powstania wariantu SARS-CoV-2 o dużej łatwości przenoszenia się pomiędzy ludźmi i omijającego odporność pochorobową czy poszczepienną. W przeszłości naukowcy kilkakrotnie sygnalizowali takie zagrożenie, być może i tym razem nasze obawy są przedwczesne. Jednak pewne jest, że pozwalając wirusowi swobodnie się szerzyć, zwiększamy ryzyko powstania takiego wariantu" – mówią naukowcy.

„Co możemy zrobić w tej chwili? Każda z niezaszczepionych jeszcze osób powinna poważnie rozważyć zaszczepienie się, a osoby już zaszczepione – jeżeli tylko jest to możliwe – przyjęcie 3 dawki szczepionki. Powszechne szczepienia znacząco obniżają ryzyko pojawiania się nowych wariantów. Jeżeli wracamy z innego kraju, powinniśmy przeprowadzić test na obecność wirusa. Stosujmy zasady dystansu, noszenia maseczek oraz wietrzenia pomieszczeń – te działania chronią nas przed wszelkimi, nawet najgroźniejszymi wariantami SARS-CoV-2 i nie tylko” – apelują naukowcy.

Czytaj też:
Co trzeba wiedzieć o nowym wariancie koronawirusa. Czy Omikron jest groźny?