Dźwięk, który ludzie włączają sobie na sen jest ratunkiem dla osób mieszkających przy ruchliwej ulicy lub w innym miejscu, gdzie często występuje głośny nocny hałas. Ale nawet jeśli w sypialni panuje cisza, dźwięki mogą być pomocne, aby zasnąć.
Rodzaje szumów akustycznych
Z definicji „biały szum” musi składać się ze wszystkich słyszalnych częstotliwości odtwarzanych losowo z tą samą amplitudą. W praktyce jest to jednostajny dźwięk, który maskuje dźwięki otoczenia, pomagając zasnąć. Źródłem białego szumu może być aplikacja na telefonie, specjalne urządzenie do białego szumu lub inny dźwięki natury.
Istnieje również tak zwany „różowy szum” i „brązowy szum”, który może brzmieć podobnie do białego szumu, ale ma inne podstawowe właściwości akustyczne. Podczas gdy biały szum składa się z mniej więcej równej mieszanki dźwięków o niskiej, średniej i wysokiej częstotliwości, szum różowy i szum brązowy uwydatniają tony o niskiej częstotliwości w większym stopniu.
Czy spanie z dźwiękiem jest dobre dla zdrowia?
„Możliwe, że szumy mogą być korzystne dla snu, ale jest również prawdopodobne, że mają pewną szkodliwość. Dowody, które posiadamy, są na razie niejednoznaczne” – powiedział prof. Mathias Basner z University of Pennsylvania School of Medicine.
W niewielkim badaniu przeprowadzonym w 2013 roku w Niemczech stwierdzono, że różowy szum przedłuża głęboki sen i poprawia pamięć. Badanie z 1990 roku z czasopiśma Archives of Disease in Childhood sugeruje, że dzieci zasypiają szybciej, gdy są pod wpływem białego szumu. „Z biologicznego punktu widzenia nie potrzebujesz dźwięku do snu – powiedział Michael Grandner, dyrektor programu badań nad snem na Uniwersytecie Arizony – Jeśli używasz go każdej nocy, możesz się do niego tak przyzwyczaić, że ciężko będzie bez niego zasnąć”.
Czytaj też:
Cierpisz na „koronasomię”? Zobacz co zrobić, by lepiej spać