Wystarczy spojrzeć na jakąś parę i od razu widać, czy dwie osoby do siebie pasują czy nie. Często zdarza się tak, że osoby w związku nie tylko zachowują się podobnie, ale też niemal identycznie wyglądają! Ubierają się tak samo, podobnie zachowują, mają wiele wspólnych cech. Może się wydawać, że są ze sobą spokrewnione, a o podobieństwach między nimi decydują geny. Czy tak jest?
Dlaczego pary wyglądają jak rodzeństwo?
Dobierając się w związki, często (choć nie zawsze) instynktownie szukamy osób, które są do nas podobne. W ten sposób próbujemy znaleźć na partnera osobę, której kombinacja genetyczna jest podobna do naszej. I często się to udaje, dlatego wiążą się ze sobą osoby, które mają podobne cechy charakteru oraz wygląd.
Szukając partnera, zwracamy uwagę również na typ budowy ciała. Często jest to związane ze stylem życia – osoby, które są aktywne fizycznie, energetyczne i chętnie uprawiają sport, będą poszukiwały partnerów, którzy podzielają ich upodobania. A to oznacza również podobieństwa fizyczne, związane z uprawianiem sportu.
Szukamy... rodziców
Istnieje wiele teorii, mówiących o tym, że dobierając się w pary, podświadomie szukamy osób podobnych do naszych rodziców. Dzieje się tak na wielu płaszczyznach, nie chodzi tylko o sferę psychiczną, ale również o wygląd. W twarzy partnera możemy szukać tego, co znamy z twarzy rodziców. Mogą to być podobna mimika, szczery uśmiech, rysy twarzy.
Wiążemy się z osobami o podobnych poglądach
Przebywając w jakimś środowisku o określonych poglądach i podejściu do życia, automatycznie otaczamy się ludźmi, których opinie i osądy są podobne do naszych. Zwracamy na to uwagę przy wyborze partnera, by jego stosunek do życia i wartości, którymi się kieruje, korespondowały z naszymi. To także przyczynia się do wystąpienia wielu podobieństw między partnerami.
Badacze zwracają uwagę również na to, że pary upodabniają się do siebie... z czasem. Im dłużej jesteśmy w związku z daną osobą, tym bardziej stajemy się do niej podobni, przejmując jej zachowania, upodobania, nawyki. Co więcej, osoby, które razem mieszkają i dzielą ze sobą życie, starzeją się w podobny sposób! Wieloletnie uśmiechy, grymasy czy miny żłobią zmarszczki w tych samych miejscach na ich twarzach. To sprawia, że twarze stają się do siebie podobne.
Czytaj też:
5 oznak emocjonalnego zaniedbania w dzieciństwie. Rzutuje ono na dorosłe życie
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.