Tendencja jest wyraźna i zauważalna – w służbie zdrowia mężczyźni zarabiają więcej od kobiet. Największa dysproporcja dotyczy jednak lekarzy, których mediana zarobków wynosi 21 tys. 200 zł brutto, a lekarek – 13 tys. 900 zł, czyli niecałe 66 proc. tego, co trafia na konto ich kolegów z pracy.
Mediana zarobków lekarzy bez względu na płeć wynosi zaś 16 tys. 700 zł brutto. Osoby, które ukończyły medycynę i prowadzą praktykę lekarską, najlepiej zarabiają w wieku od 50 do 64 lat.
Nierówne pensje medyków. Widać coraz większe dysproporcje
Generalnie średnie zarobki w branży medycznej zaburzają dochody bardzo wąskiej grupy medyków, którzy zarabiają najwięcej. W porównaniu z osobami mającymi dużo niższe pensje widać coraz większą dysproporcję. Osoby, które mają najniższe dochody, często muszą pracować po 300-400 godzin miesięcznie, by móc utrzymać rodzinę.
Takie dane przytacza „Dziennik Gazeta Prawna” powołując się na wyniki analizy, którą przeprowadził Polski Instytut Ekonomiczny na podstawie danych Ministerstwa Finansów o podatkach za 2019 rok. Co istotne, uwzględnione w tym przypadku zarobki obejmują wszystkie dochody pracowników medycznych – głównie ze względu na to, że takie osoby zazwyczaj czerpią przychody z wielu źródeł i często pracują więcej niż 40 godzin tygodniowo.
Lista płac medyków. Ile zarabia się w służbie zdrowia?
- 21 tys. 800 zł brutto wynoszą przeciętne zarobki lekarzy w wieku od 50 do 64 lat
- 21 tys. 200 zł brutto zarabiają mężczyźni, którzy są lekarzami
- 16 tys. 700 zł brutto wynosi mediana zarobków lekarzy
- 13 tys. 900 zł brutto wynosi mediana przychodów lekarek
- 11 tys. 300 zł brutto wynosi przeciętna pensja stomatologów
- 9 tys. zł brutto wynoszą zarobki młodych lekarzy do 29. roku życia przed specjalizacją
- 6 tys. zł brutto zarabiają diagności
- 5 tys. 900 zł brutto wynosi pensja pielęgniarek i pielęgniarzy
- 5 tys. 700 zł brutto to przeciętne zarobki położnych
- 3 tys. 772 zł brutto to pensja ratowników medycznych ze średnim wykształceniem
- 3 tys. 600 zł brutto zarabiają fizjoterapeuci
Najniższe zarobki w służbie zdrowia. Ile zarabiają „inne zawody medyczne”?
W zdecydowanie najgorszej sytuacji są zarówno fizjoterapeuci, jak i ratownicy medyczni, którzy w zestawieniach płac klasyfikowani są jako „inny zawód medyczny”. Takie osoby w niektórych przypadkach zarabiają poniżej 25 zł na godzinę – czasem nawet najniższą krajową stawkę, czyli około 18 zł brutto za godzinę.
Po tym jak kilkuset przedstawicieli tego zawodu wypowiedziało umowy o pracę, jeden z kierowników zespołu wyjazdowego zdecydował się na ujawnienie swoich zarobków w mediach społecznościowych.
11 września 2021 – Protest Medyków z całego kraju
Ratownicy medyczni, którzy wraz z innymi przedstawicielami środowisk medycznych zapowiadają protest w najbliższą sobotę 11 września, nie ukrywają, że są przepracowani i mają już dość pracy ponad normę bez prawa do urlopu czy możliwości skorzystania ze zwolnienia lekarskiego, dlatego coraz więcej z nich decyduje się na odchodzenie z zawodu. Władze zapowiadają zastąpienie ich... wojskiem, a kolejne miasta zostają bez ani jednej karetki z kierowcą i ratownikiem medycznym. Do wypadków coraz częściej wzywane są śmigłowce lub inne służby, które nie zawsze są w stanie udzielić specjalistycznej pomocy poszkodowanym.
O tragedię w takiej sytuacji nietrudno. Kilka dni temu w miejscowości Kostomłoty na Dolnym Śląsku zmarł chłopiec, który spadł z drabinki podczas lekcji WF-u. Nie było karetki, która mogłaby mu pomóc. Na miejsce zdarzenia dojechali zaś... strażacy – specjaliści pod gaszenia pożarów – ten, który od dawna tli się w polskiej służbie zdrowia, nie jest jednak łatwo ugasić.
„Postulaty płacowe są niezmienne i oczekujemy włączenia dodatku do podstawy po zadziałaniu ustawy. Kwota współczynnika z ustawy o płacy minimalnej tj. 3772 plus kwota dodatku brutto 1200. Jak nie licząc wychodzi 4972 zł – to jest kwota jakiej oczekujemy jako minimalne wynagrodzenie ratownika medycznego otrzymującego do tej pory dodatek” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Komitetu Protestacyjnego Ratowników Medycznych.
Warto dodać, że według danych Najwyższej Izby Kontroli przeciętne uposażenie poselskie w 2020 roku w czasie pandemii COVID-19 wynosiło 9395,8 zł, a senatorskie – 9205,4 zł. W sierpniu Sejm przegłosował 40 proc. podwyżkę wynagrodzenia prezydenta, 60-proc. wzrost wysokości diet dla radnych i wzrost wynagrodzenia pracowników samorządowych.
Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że ratownicy medyczni będą mogli liczyć na wyższe pensje dzięki wzrostowi nakładów na finansowanie tzw. dobokaretek, a do 2027 roku nakłady na służbę zdrowia mają wynieść 7 proc. PKB.
Czytaj też:
Warszawę zaleją białe namioty. Wielki Protest Medyków już 11 wrześniaCzytaj też:
Psycholodzy chcą pomóc uchodźcom. Ważny apel naukowców z kilku ośrodków