Od 1 września 2022 roku zaszczepisz się przeciw grypie w placówkach medycznych i aptekach, które prowadzą szczepienia. Jeśli masz między 65 a 75 lat – skorzystasz z 50 proc. refundacji. Jeśli jesteś osobą po 75 roku życia – zaszczepisz się bezpłatnie. W każdym wypadku potrzebujesz zakwalifikowania do szczepienia oraz recepty – przypomina serwis pacjent.gov.pl i podaje najważniejsze fakty, dotyczące samych preparatów.
Fakty o szczepionce przeciw grypie
Szczepionka przeciw grypie:
- sprawia, że już w ciągu 7 dni od zaszczepienia w organizmie wytwarzają się przeciwciała chroniące przed chorobą – a w miarę upływu czasu ich poziom wzrasta,
- chroni przed powikłaniami grypy,
- jest naprawdę bezpieczna, bo może być podawana nawet małym dzieciom – jeśli tylko nie ma się żadnych przeciwwskazań do szczepienia,
- łagodzi przebieg choroby lub niekiedy całkiem przed nią chroni – ale nie daje 100 proc. pewności, że nie zachorujesz (jeśli jednak tak się stanie, będziesz chorować łagodnie),
- może wywołać niepożądane odczyny poszczepienne (NOP) – najczęściej zaczerwienienie lub bolesność w miejscu podania, niewielką gorączkę, ból głowy, złe samopoczucie – ale spośród wszystkich szczepionek ma najmniej rejestrowanych NOP,
- nie wymaga odstępu pomiędzy podaniem szczepionki przeciw COVID-19 – chyba że lekarz zaleci inaczej,
-
szczepionka przeciwko grypie nie wywołuje grypy. Zawiera zupełnie nieaktywne fragmenty wirusów grypy, które nie są zdolne do namnażania.
Czym różnią się szczepionki przeciw grypie?
Szczepionka przeciw grypie jest dostępna w Polsce w sezonie epidemicznym 2022/2023 w jednej z dwóch wersji szczepionki inaktywowanej (czyli zawierającej nieaktywne części wirusa): czteroskładnikowa (z rozszczepionym wirionem, czyli pojedynczą cząstką wirusa) i tzw. podjednostkowa. Warto wiedzieć, że:
- inaktywowana szczepionka przeciwko grypie z rozszczepionym wirionem może być podana już od szóstego miesiąca życia,
- inaktywowana szczepionka przeciwko grypie tzw. podjednostkowa może być podawana od 3 roku życia
- obie te szczepionki podaje się głęboko domięśniowo.
Czytaj też:
To będzie ciężki sezon grypowy. „Mogła spaść odporność populacyjna”