Z danych uzyskanych w Ministerstwie Zdrowia wynika, że 20 procent lekarzy i stomatologów, pracujących w Polsce, to osoby powyżej 66 roku życia. Wśród nich większość (ponad 60 procent) stanowią kobiety. Najwięcej lekarzy – seniorów pracuje w takich obszarach, jak zdrowie publiczne, diagnostyka laboratoryjna, medycyny morska i tropikalna, medycyna pracy, a jeśli chodzi o lekarzy stomatologów – stomatologia dziecięca i protetyka stomatologiczna.
Zgodnie z prawem zawód lekarza nie ma limitu wieku, można go wykonywać bezterminowo. Do jakiego momentu? Decyzję o rezygnacji z pracy powinien podjąć sam lekarz. Polska rzeczywistość jest następująca – gdyby lekarze-seniorzy przeszli na emeryturę, nasz system opieki zdrowotnej prawdopodobnie stałby się niewydolny. Czyli dopóki zdrowie pozwala lekarzom pracować, leczą pacjentów w szpitalu, w przychodniach i we własnych gabinetach.
Przy Naczelnej Izbie Lekarskiej działa Komisja ds. Lekarzy Rencistów i Emerytów. Przy Okręgowych Izbach Lekarskich działają komisje lub kluby, zajmujące się m.in. integracją środowiska. Jedno ze spotkań integracyjnych odbyło się pod koniec roku w Stargardzie, w województwie zachodniopomorskim. Jego inicjatorem był Józef Janowski, lekarz ginekolog, od lat na emeryturze.
Bale lekarzy i placki ziemniaczane na dyżurze
– W latach 60. i 70. ubiegłego wieku nasze środowisko było bardziej skupione i zintegrowane. Organizowaliśmy wyjazdy na wspólne polowania i pamiętne bale lekarzy. Nikogo nie dziwiło, kiedy na dyżur któraś z koleżanek przynosiła placki ziemniaczane, nie wspominając o potrawach wigilijnych. Później powstały dyżurki na oddziałach i niemal rodzinna więź zaczęła się rozluźniać – mówi Józef Janowski.