Jak długo czeka się na leczenie w Polsce? Pacjentki skazane na odyseję diagnostyczną

Jak długo czeka się na leczenie w Polsce? Pacjentki skazane na odyseję diagnostyczną

Dodano: 
Lekarz i pacjent
Lekarz i pacjent Źródło: Pexels / Thirdman
O odysei diagnostycznej mówimy wtedy, gdy znacznie wydłuża się czas od pierwszych objawów choroby do jej rozpoznania. Jest to sytuacja niezwykle trudna dla pacjentów, tym bardziej kiedy w walce o życie i zdrowie liczy się każdy dzień.

Fundacja WHC przygotowała specjalny raport, z którego można się dowiedzieć się, jak długo Polki czekają na wizytę u lekarza. Pisaliśmy o nim w materiale: Endokrynolog na NFZ za 11 miesięcy, czyli kobieta w kolejce do lekarza.

„Bazując na dostępnych danych, wskazano kilka przykładów ograniczeń, w których sumujący się czas oczekiwania do kolejnych etapów diagnostyki i leczenia jest szczególnie bolesny dla pacjentki i decyduje o jej szansie na powrót do zdrowia bądź o przeżyciu” – czytamy w raporcie.

Cztery przykłady, które trafnie obrazują zjawisko diagnostycznej odysei

85 dni od podejrzenia raka do mastektomii

66-latka wybiera się na bezpłatną mammografię w ramach badań przesiewowych. Badanie wykazuje u niej obecność niepokojącej zmiany nowotworowej (o kategorii 4b w skali BIRADS). Niestety, pacjentka nie trafia od razu do chirurga onkologa – na wizytę musi czekać średnio 51 dni. Gdy już dostanie się do lekarza, będzie musiała poczekać 11 dni na biopsję gruboigłową. Jeśli badanie potwierdzi nowotwór, konieczna będzie mastektomia – za kolejne dwa tygodnie. W sumie, od momentu rejestracji do operacji miną prawie 3 miesiące (85 dni).

774 dni – od przewlekłej niewydolności żylnej do usunięcia żylaków

Pacjentka wykonująca pracę stojącą pokazuje swojemu lekarzowi POZ obrzmiałe nogi, które są ciężkie i bolą. Otrzymuje skierowanie do angiologa (specjalisty od żył i tętnic) – na wizytę musi poczekać około pół roku (193 dni!) W końcu dochodzi do wizyty. Jeśli lekarz angiolog zdecyduje o konieczności konsultacji z chirurgiem naczyniowym i da skierowanie na USG Dopplera kończyn dolnych – odliczanie zacznie się na nowo. Przed pacjentką – uwaga! – kolejne 193 dni oczekiwania. Jeśli chirurg zakwalifikuje kobietę do operacji usunięcia żylaków, będzie musiała poczekać jeszcze 7 miesięcy. W sumie od momentu zgłoszenia objawów do operacji miną ponad 2 lata (774 dni). Warto zwrócić uwagę, że, istnieją placówki, w których wizyty rezerwowane są nawet z 4-letnim wyprzedzeniem.

190 dni – od anoreksji i myśli samobójczych do wizyty u gastroenterologa dziecięcego

16-latka cierpi na anoreksję, ma zaburzenia lękowe i obniżony nastrój oraz myśli samobójcze. Na wizytę w poradni psychologicznej dla dzieci musi poczekać prawie miesiąc. Dziewczyna otrzymuje skierowanie na oddział psychiatryczny (w trybie pilnym) – niestety, ankieter podający się za jej ojca słyszy, że placówka jest przeładowana (na 20 łóżek jest 32 pacjentów). Dziewczyna czeka ponad miesiąc na przyjęcie. Jednocześnie rodzice próbują ją umówić na pilną konsultację u gastroenterologa w związku z silnym bólem, który pojawia się za każdym razem, ilekroć dziewczyna próbuje jeść. Średni czas oczekiwania wynosi 4,2 miesiąca.

308 dni od bolesnych miesiączek do usunięcia torbieli endometrialnych

27-latka cierpi z powodu bolesnych, obfitych i nieregularnych miesiączek. Ból przybiera na sile, staje się przewlekły. Na konsultację ginekologiczną czeka 9 dni, a potem 2 miesiące na wykonanie USG przezpochwowego. Jeśli wynik badania sugeruje podejrzenie endometriozy, na kolejne badanie – laparoskopię diagnostyczną – zmuszona będzie czekać ponad 4 miesiące. I kolejne dwa na histerosalpingografię (badanie rentgenowskie obrazujące jamę macicy i jajowody). Potem już ostatnia prosta – średnio 57 dni do usunięcia torbieli endometrialnych metodą tradycyjną.

Zobacz, ile wg raportu WHC, trwa średnio w Polsce oczekiwanie na leczenie . To długi czas, np.:

  • od podejrzenia raka piersi w badaniu mammograficznym do mastektomii całkowitej – 85 dni,
  • od anoreksji i myśli samobójczych do wizyty u gastroenterologa dziecięcego – 190 dni,
  • od niespecyficznych objawów raka jajnika do operacji metodą laparotomii pośrodkowej – 199 dni,
  • od drugiego poronienia przed 20 tygodniem ciąży do badania kariotypu – 291 dni,
  • od bolesnych, obfitych i nieregularnych miesiączek do zabiegu usunięcia torbieli endometrialnych metodą tradycyjną – 308 dni,
  • od hiperprolaktynemii i bólów głowy do usunięcia guza prolaktynowego – 621 dni,
  • od podejrzenia raka tarczycy do tyreidektomii radykalnej – 651 dni,
  • czas od przewlekłej niewydolności żylnej do usunięcia żylaków metodą klasyczną – 774 dni.

Czytaj też:
Endometrioza to udręka milionów kobiet w Polsce. Pamiętaj, że miesiączka nie musi aż tak boleć
Czytaj też:
Gdy „coś” wystaje z odbytu. Ekspertka radzi, jak oddawać mocz i stolec, aby uniknąć hemoroidów