Przeziębienie włosów, a właściwie cebulek włosów może mieć bardzo poważne skutki dla ich kondycji, a nawet powodować wzmożone wypadanie. Osłabione w wyniku braku ochrony przed zimnem mieszki włosowe nie są dostatecznie zaopatrzone w odpowiednie składniki. Ponieważ są one niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, może to skutkować również mniejszym dotlenieniem. W wyniku tego większa ilość włosów może przechodzić w fazę telogenu, czyli fazę wypadania.
Jak zapobiegać przeziębieniu i uszkodzeniom włosów zimą?
Skóra głowy, podobnie jak włosy narażone są na szkodliwe działanie czynników atmosferycznych jak m.in. mroźne i minusowe temperatury. Podstawowym sposobem dbania zimą o włosy jest noszenie czapki.
Zimne powietrze szalenie wpływa na unaczynienie. Kiedy nie nosimy nakrycia głowy kapilarki, których bardzo ważną funkcją jest odżywienie włosa kurczą się i zostaje ograniczony przekaz substancji odżywczych z naszego krwiobiegu prosto do mieszka. Może to skutkować osłabieniem włosów, a nawet ich wypadaniem – przestrzega Anna Mackojć, trycholog.
Ważny jest także sam wybór czapki, gdyż zbyt ciepła przegrzeje nasze gruczoły łojowe. Będą pracować nad wyraz intensywnie, co poskutkuje nadmiernym wydzielaniem łoju i tym samym powstaniem łojotoku. Z kolei zbyt cienka czapka podczas mroźnych dni, nie daje nam odpowiedniego zabezpieczenia przed utratą ciepła. Najlepszym wyborem na zimowe dni są czapki wełniane, ponieważ nie przegrzewa się w nich głowa i w takiej czapce gruczoły łojowe pracują prawidłowo.
Zima nie sprzyja również dłuższym włosom. Z powodu niskich temperatur, wysokiej wilgotności powietrza na zewnątrz oraz sezonu grzewczego, łodyga włosa jest zwykle bardziej matowa, słaba i pusząca się. Przed wyjściem z domu w zimę należy również dokładnie dosuszyć włosy. Mokry bądź wilgotny włos, który przemarznie, jest bardziej podatny na złamania, odkształcenia i uszkodzenia mechaniczne – wyjaśnia trycholog, Anna Mackojć.
By ujarzmić puszące się, matowe, przesuszone włosy, warto zastosować odżywki bogate w nawilżające emolienty i oleje oraz polimery antystatyczne.
Jak wzmacniać włosy zimą?
Właściwa ochrona włosów zimą to podstawa, ale na ich kondycję i odporność na czynniki atmosferyczne ma wpływ także dieta. Powinna ona być bogata w witaminy i mikroelementy. Podstawowym budulcem włosów są białka i składniki mineralne. Należy unikać diet ubogich w żelazo oraz cynk. Posiłki powinny być bogate w witaminy, przede wszystkim A, D, E, K jak również B6 i B12. Minerałami najważniejszymi dla zdrowia włosów jest cynk i miedź. Cynk to mikropierwiastek, który występuje w większej ilości we włosach niż krwiobiegu. Jeśli nie dostarczamy go w odpowiedniej ilości, organizm uzupełnia go sobie właśnie z włosów, które stają się łamliwe, kruche i matowe. Niedobory tego pierwiastka powodują, że włosy także zaczynają wypadać.
W trudnym, zimowym okresie dla włosów można także zastosować dietoterapię trychologiczną, która jest procesem polegającym na zmianie nawyków żywieniowych oraz skoncentrowaniu się na dostarczeniu do mieszków włosowych wszelkich substancji odżywczych niezbędnych do powstania nowych włosów – podpowiada Anna Mackojć z Instytutu Trychologii.
Dieta ma ogromne znaczenie w utrzymaniu ogólnego dobrego stanu zdrowia naszego organizmu. Dlatego:
- Spożywaj jak najmniej przetworzonych produktów,
- Opieraj się na piramidzie żywienia
- Spożywaj makro- oraz mikroskładniki zawarte w normach żywieniowych.
Zimą należy szczególnie zadbać o budowanie odporności organizmu, ochronę włosów zimnem oraz regularnie wzmacnianie ich właściwą pielęgnacją i dietą. Należy także pamiętać, że zdrowa kondycja skóry głowy to podstawa zdrowych i lśniących pasm.
Czytaj też:
Plan naprawczy dla twoich włosów. 5 głównych punktów, które powinny się w nim znaleźćCzytaj też:
3 zalety stosowania octu jabłkowego na włosy. Przywraca im blask