Przemoc seksualna: jak poradzić sobie z bolesną przeszłością

Przemoc seksualna: jak poradzić sobie z bolesną przeszłością

Dodano: 

Skala przemocy seksualnej

Z uwagi na różnorodność form wykorzystania seksualnego oraz rozpiętość wieku, w jakim kobiety mogą paść ofiarą wykorzystania seksualnego, trudno jest o obiektywną ocenę, ile kobiet aktualnie cierpi z powodu z swoich traumatycznych doświadczeń. Jaka jest rzeczywista liczba ofiar?

Jak wspomniano we wstępie, kobiety stają się ofiarami przemocy seksualnej w każdym wieku. Gdy ma to miejsce w dzieciństwie, to wciąż zbyt rzadko takie zachowania ulegają ujawnieniu. Ocenia się, iż 80 proc. zdarzeń z okresu przed ukończeniem 15 roku życia pozostaje tajemnicą ofiary. W przypadku ujawnienia takiego faktu, istotne jest, czy ofiara bezpośrednio po zdarzeniu korzystała z pomocy psychoterapeutycznej, czy miała oparcie w rodzinie, jak psychicznie udawało się jej poradzić z problemem.

Na typ oraz nasilenie następstw przemocy seksualnej wywiera wpływ wiele czynników: wiek kobiety, jej biografia seksualna, typ osobowości, forma i czas trwania przemocy seksualnej, zachowanie i osoba sprawcy. Przymus seksualny może pociągać za sobą poważniejsze szkody, kiedy dotyka kobietę w okresie dorastania (bardziej niż w życiu dorosłym). Trzeba pamiętać, że okres dorastania jest etapem życia, na którym u kobiety dopiero zaczyna się kształtować tożsamość seksualna i oczekiwania dotyczące przyszłych związków.

Następstwa przemocy seksualnej mają różny poziom nasilenia. U niektórych osób mogą się utrzymywać przez całe życie i wywierać wpływ na ich postawy wobec mężczyzn, seksu, małżeństwa, relacji międzyludzkich.

Im kobieta jest bardziej introwertywna, zamknięta w sobie i tłumiąca emocje, tym bardziej zaawansowane są u niej objawy doznanej traumy. W przypadku kobiet, które do chwili urazu darzyły mężczyzn głębokim, często infantylnym zaufaniem lub nadmiernie idealizowały ich obraz, zakres doznanej traumy będzie również zaawansowany. Mniejsze skutki pojawiają się u kobiety myślącej realnie, mającej adekwatną samoocenę i prawidłowy obraz samej siebie oraz dość udane dotychczasowe pożycie.

Stało się. Jak kobiety reagują na przemoc

Duże znaczenie w radzeniu sobie z konsekwencjami przemocy seksualnej odgrywa osobowość kobiety. Osobowość każdego człowieka jest w znacznym stopniu uwarunkowana biologicznie. Jednym z jej przejawów są predyspozycje do doświadczania pewnych stanów emocjonalnych. Istnieje uzasadnione przypuszczenie, że ludzie rodzą się z indywidualnym stylem emocjonalnym, to znaczy z przewagą i gotowością do przeżywania emocji pozytywnych lub negatywnych. Na przykład osoby o wysokim poziomie neurotyczności charakteryzuje między innymi łatwość doświadczania lęku, smutku. Nie jest to ich winą, ich psychika tak się właśnie wykształciła.

Emocje są nie tylko przeżywane, ale także zapamiętywane i odtwarzane w naszych odczuciach i zachowaniach, zazwyczaj poza kontrolą, nierzadko jako doznanie niespodziewane i niepożądane. Szczególną rolę w procesie doświadczania i zapamiętywania emocji odgrywają pewne struktury w mózgu, a mianowicie układ hipokampa oraz ciało migdałowate.

Pierwszy z nich odpowiada za pamięć deklaratywną, tj. zapis przebiegu pewnego emocjonalnego zdarzenia. Natomiast ciało migdałowate, które podejmuje swoje funkcje wcześniej, przechowuje ukrytą pamięć emocjonalną, tzn. doznania emocjonalne, doświadczone w danej sytuacji.

Takie predysponowanie biologiczne powoduje, że wykorzystana seksualnie kobieta wskutek skumulowanych negatywnych doświadczeń nie potrafi uwolnić się od negatywnych odczuć, które kojarzą się z aktywnością seksualną. Uwarunkowanie jest na tyle silne i niezależne ich kontroli, iż pomimo upływu czasu od negatywnych doświadczeń oraz/ lub zmiany partnera, są one dominujące w ich zachowaniu. Lęk przed kontaktem seksualnym niweczy autentyzm doznań miłosnych. Nawet pieszczoty pozbawione są przyjemności, towarzyszy im bowiem skojarzenie z traumatycznymi doświadczeniami.

Przemoc seksualna może upośledzać funkcjonowanie seksualne kobiety w późniejszych związkach intymnych. Kobiety skarżą się na problemy seksualne utrzymujące się przez dziesiątki lat po takich doświadczeniach.

Ponieważ wiele zmiennych wpływa na występowanie negatywnych następstw, dlatego są one zróżnicowane. Większość ofiar zgwałceń ma stany lękowe, obniżoną aktywność życiową, depresję, poczucie bezradności i niską samoocenę. Większość nie ma ochoty na seks w żadnej postaci, inne zaś przeciwnie – podejmują ryzykowne zachowania seksualne. Niektóre kobiety tak bardzo boją się seksu, że doświadczają napadów paniki za każdym razem, kiedy ich partner inicjuje współżycie. Inne mają trudności z uzyskaniem podniecenia seksualnego lub orgazmu. Są takie, które wskutek odległych złych doświadczeń odczuwają silny ból w trakcie penetracji lub cierpią na pochwicę, co uniemożliwia odbycie stosunku z partnerem.

U 9/10 zgwałconych kobiet najczęstsze zaburzenia seksualne to:

  • brak pożądania seksualnego (93 proc.),
  • awersja do seksu (85 proc.),
  • ból okolicy genitalnej (83 proc.).

Niezależnie od wieku, w jakim kobieta pada ofiarą wykorzystania seksualnego, takie doświadczenie pociąga za sobą dalekosiężne skutki psychologiczne i może wywrzeć negatywny wpływ na niemal wszystkie aspekty życia kobiety. Nie warto czekać i liczyć, że ból i wstyd samoistnie zatrą się w pamięci, a” z psychiką dam sobie radę sama”. To jest myślenie życzeniowe, a ten mechanizm tak nie działa. Problem wykorzystania seksualnego zawsze pozostaje zakodowany głęboko w psychice i wymaga udzielenia profesjonalnej pomocy przez psychologa i seksuologa.

Czytaj też:
Jak zrozumieć psychozę