Medycy podkreślają, że przeciętnie około 40. roku życia w organizmie człowieka dochodzi do tzw. przełomu metabolicznego, a więc związanego z wiekiem istotnego spowolnienia metabolizmu. To z kolei przyczynia się m.in. do rozwoju różnego rodzaju procesów zwyrodnieniowych w obrębie organizmu, np. w układzie kostno-stawowym czy sercowo-naczyniowym.
Oprócz naturalnie zachodzących w organizmie człowieka zmian metabolicznych, na stan zdrowia czterdziestolatka wpływa jednak oczywiście znacznie więcej różnego rodzaju czynników, w tym przede wszystkim: indywidualne predyspozycje genetyczne, stan otaczającego środowiska, jakość dostępnej służby zdrowia i prowadzony styl życia (czyli sposób żywienia, poziom aktywności fizycznej, stosowanie używek, sposób spędzania wolnego czasu, etc.).
Eksperci zgodnie oceniają, że to właśnie ostatni z wymienionych czynników – a więc styl życia – ma największy wpływ na stan zdrowia danej osoby. Chodzi oczywiście nie tylko o aktualny styl życia, lecz także i przeszły – w myśl powiedzenia, że na wiele chorób człowiek przez długi czas „sam sobie zapracowuje”.
Zatem 40. urodziny powinny być dla każdego z nas czasem refleksji – nie tylko nad stanem własnego zdrowia, lecz także nad swoim dotychczasowym stylem życia.
W celu jak najlepszego zadbania o swoje zdrowie po 40-tce oraz przeprowadzenia kompleksowego „bilansu czterdziestolatka” pierwsze kroki należy skierować do doświadczonego lekarza rodzinnego lub internisty. Po przeprowadzeniu drobiazgowego wywiadu lekarskiego oraz podstawowych badań kontrolnych, specjalista skieruje danego pacjenta na adekwatne dla jego płci i stanu zdrowia badania dodatkowe.
Badania, które warto wykonać:
- badanie wzroku i słuchu,
- EKG,
- morfologia,
- OB,
- lipidogram,
- glukoza na czczo,
- badanie moczu,
- badanie kału na krew utajoną,
- kolonoskopia,
- badanie skóry,
- USG jamy brzusznej,
- RTG klatki piersiowej,
- badanie ginekologiczne, cytologia, USG piersi i mammografia (panie),
- badanie w kierunku przerostu prostaty (panowie),
- kontrola jamy ustnej.
Wszystkie te badania można wykonać na NFZ.
Czytaj też:
Naukowcy wiedzą, co zmniejsza ryzyko marskości wątroby. I nie chodzi o odstawienie alkoholu