Czy możesz pracować w swoim łóżku i nadal dobrze się wysypiać?
Jeśli w pełni przeniosłeś swoje życie zawodowe do łóżka w czasie pandemii, możesz zadawać sobie to pytanie. A podczas pandemii nie miałeś wielu opcji do pracy: albo wygodne łóżko, albo biurko. Pomimo upływu czasu eksperci od snu wciąż marszczą brwi na myśl o mieszaniu w taki sposób przyjemności z pracą.
– Nie jestem wielką fanką długiego wylegiwania się w łóżku, ponieważ spędzanie większej ilości czasu w łóżku może faktycznie pogorszyć kwestię bezsenności u niektórych ludzi – mówi dr Shelby Harris, psycholog snu. – Łóżko służy do spania i seksu.
Jeśli jednak praca w sypialni jest nieunikniona, może pomóc kilka rzeczy: uporządkowanie pokoju, przełączenie urządzeń w tryb uśpienia i ustalenie wyraźnych granic między godzinami pracy a godzinami snu.
Czytaj też:
Nie tylko skok ciśnienia. 5 objawów przedawkowania kofeiny
Czy wraz z wiekiem potrzebujesz mniej snu?
W tej plotce jest ziarno prawdy, którym twoja babcia może, ale nie musi, przechwalać się przez cały czas. Na życiowej drodze od noworodka do seniora zazwyczaj będziesz potrzebować mniej snu z upływem lat. Według National Sleep Foundation dziecko potrzebuje od 14 do 17 godzin snu dziennie, ale zanim osiągniesz 65 lat, możesz potrzebować od siedmiu do dziewięciu godzin. Ale to nie dlatego, że masz aż tak dużo energii.
– Z wiekiem zwykle doświadczamy mniej głębokiego snu, częściej miewamy przerywany sen i doświadczamy przebudzeń w ciągu nocy – mówi dr Harris. – Również drzemki występują częściej w ciągu dnia. A weźmy pod uwagę, że przeciętna starsza osoba dorosła powinna spać mniej więcej taką samą liczbę godzin jak przed starzeniem się, może pół godziny do godziny krócej. A to dlatego, że nowy, dodatkowy przerywany sen w środku nocy jest rekompensowany przez te krótkie drzemki.
Czytaj też:
Co potrafią antyoksydanty? O tym trzeba wiedzieć
Jak spać, by się wyspać?
Zadajmy sobie jeszcze kilka dodatkowych pytań.
Kiedy należy przestać pić kawę, żeby dobrze spać?
Według Dana Reardona, dyrektora generalnego i współzałożyciela FitnessGenes, który badał wpływ kawy na ludzi, wszystko zależy od metabolizmu. – Szybkość, z jaką metabolizujesz kofeinę, tworzy naturalny punkt odcięcia w ciągu dnia – powiedział. – Podczas gdy szybki metabolizm może pozwolić usunąć 100-200 miligramów (czyli tyle, ile jest w typowej filiżance kawy) w ciągu zaledwie kilku godzin, może zająć osobie z powolnym metabolizmem ponad 12 godzin, co może wpłynąć na sen.
Dr Reardon sugeruje, aby osoby wolno metabolizujące kawę miały przerwę między 12:00 a 14:00, ponieważ przetworzenie wspomnianego wyrzutu kofeiny może zająć twojemu organizmowi pełne osiem godzin. Ale nawet jeśli kofeina przejdzie przez twój układ trawienny, osoby o szybkim metabolizmie powinny wypić ostatnią filiżankę nie później niż o 17:00, kiedy i tak nadejdzie czas, aby zacząć przygotowywać się do snu.
Czy liczenie owiec faktycznie działa?
Liczenie owiec jest być może oryginalnym sposobem na sen, którego wielu z nas nauczyło się w dzieciństwie i jest to po prostu praktyka medytacyjna „susokukan” lub „notowanie oddechów”. – Liczenie owiec może pomóc uspokoić umysł, ponieważ daje specyficzne i neutralne skupienie, które pozwala zajętemu, aktywnemu umysłowi uspokoić się – powiedział Stephen Sokoler, założyciel i dyrektor generalny Journey Meditation.
Nie muszą to być owce! Mogą to być kozy, mogą to być świnie, mogą to być koniki morskie, mogą to być słonie, mogą to być flamingi. Twój mózg zareaguje podobnie na wszystkie stworzenia.
Czy możesz dobrze spać przy włączonym świetle?
„Właściwie to boję się ciemności i sypiam przy włączonym świetle… ale nie za dobrze.” Znasz ten scenariusz? Dzieje się tak, ponieważ, jak wskazuje Amerykańskie Towarzystwo Medyczne, niebieskie lub białe światło nocne hamuje uwalnianie melatoniny i przerywa okołodobowe rytmy biologiczne. Poza tym ciemność po prostu pomaga nam wiedzieć, że jest pora snu, więc włączanie lamp nie pomaga.
Istnieją badania, które potwierdzają, że czerwone światło pozwoli ci spać spokojnie, choć nie tak dobrze, jak zwykła ciemność. Jeśli więc potrzebujesz lampki nocnej, zawsze skłaniaj się ku cieplejszym odcieniom.
Ile dni odczuwasz senność po zmianie czasu?
Wydaje się, że trwa to wieczność. Chociaż jest to szczególnie problem występujący dwa razy w roku, możesz być pewien, że organizm potrzebuje tylko pięciu do siedmiu dni, aby przystosować się do nowego czasu, oświetlenia i alarmów po okresie letnim. Codzienne spacery lub lekkie ćwiczenia aerobowe przez 20 do 30 minut (ale nie blisko łóżka) mogą przyspieszyć ten proces.
Czy księżyc w pełni obniża jakość snu?
Według badań na temat snu analizujących miliony nocy snu podczas pełni księżyca, ludzie potrzebowali 9% więcej czasu na zasypianie i mieli o 7% mniej czasu głębokiego snu. Według Quentina Souleta de Brugiere'a, współzałożyciela i dyrektora technicznego Dreem księżyc może wpływać na nasz sen.
Niektórzy odczuwają efekt pełni w szczególności w związku z niemożnością spania. Inni mówią również, że czują się trochę wyczerpani.
Czy spanie nago pomaga zasnąć?
Badania potwierdzają, że spanie nago chłodzi ciało, a niższe temperatury są optymalne dla dobrego nocnego wypoczynku. Możesz więc spać nago, ale pamiętaj o regularnym praniu pościeli.
Czy to źle, że twój partner nie chce spać „na łyżeczkę”?
Pary mogą się przytulać podczas miesiąca miodowego, ale wiele osób z czasem oddala się od siebie… na drugą stronę łóżka. I wiele osób (szczególnie tych z płytkim snem!) lubi swoją własną przestrzeń. Ale to nie oznacza, że jakakolwiek określona pozycja snu jest oznaką skazanego na zagładę związku. – Jedną z podstawowych rzeczy związanych z tymi pozycjami jest to, że nie są one wygodne na dłuższy czas, więc nigdy nie pomyślelibyśmy o nich jako o pozycjach do spania – mówi ekspert od języka ciała Maryann Karinch. – Myślelibyśmy o nich jako o 'pozycjach przebudzenia' lub 'pozycjach kładzenia się spać'.
Czy sen jest tym samym, co odpoczynek?
Odpoczynek tutaj jest luźno zdefiniowany jako brak snu, nawet nie drzemka, po prostu leżenie w łóżku i wpatrywanie się w okno, przeżywając kryzys egzystencjalny (lub cokolwiek innego). Zasadniczo nie jest to angażowanie się w nic psychicznego ani fizycznego i chociaż może to być dobre dla resetu, to nie to samo, co sen.
– Pewne regenerujące właściwości snu nie występują w żadnym innym stanie – powiedział lekarz Elliott Exar, specjalista od snu z John Hopkins Medicine.Czytaj też:
Samotność zwiększa ryzyko rozwoju cukrzycy. Jak to możliwe?