„Aby uzyskać obraz zmian wzorców korzystania z mediów społecznościowych i ich konsekwencji dla zdrowia psychicznego, zbadaliśmy odpowiedzi 170 uczestników za pomocą kwestionariusza internetowego z 20 pytaniami w szczytowym okresie pierwszej fali pandemii koronawirusa na Węgrzech. Zbieranie danych miało miejsce między 22 kwietnia a 11 maja 2020 r., podczas ścisłych środków blokujących, aby uczestnicy mogli bardziej realistycznie postrzegać zmiany w porównaniu z okresem przed epidemią” – powiedziała ekspert ds. komunikacji i mediów, dr Alexandra Valéria Sándor – studentka Doktorskiej Szkoły Socjologii Uniwersytetu Eötvösa Loránda w Budapeszcie.
Więcej czasu w mediach społecznościowych
O popularności platform społecznościowych świadczy fakt, że wszyscy respondenci byli użytkownikami Facebooka i Messengera, a następnie YouTube (76%) i Instagram (59%). Na pytanie, jak zmienił się ich czas spędzany w mediach społecznościowych podczas pandemii, 19% respondentów stwierdziło, że „znacznie się wydłużyło”, a 36% stwierdziło, że „nieco się zwiększyło”. Jak jeden z respondentów ujął to w otwartym pytaniu o zmiany spowodowane COVID-19: „Nie miałem innego wyjścia, jak znacznie częściej korzystać z mediów społecznościowych, ponieważ szkoła mojego dziecka wymaga od nauczycieli utrzymywania kontaktu z rodzicami za pośrednictwem grup na Facebooku”. Inny użytkownik podkreślił, że angażuje się w „godzinną rozmowę wideo każdego dnia z rodziną i przyjaciółmi. Nie robiłem tego wcześniej”.
Selfie w dobie pandemii
Aby monitorować intensywność autoreprezentacji, respondenci podawali również częstotliwość, z jaką publikowali lub wysyłali zdjęcia i filmy przedstawiające siebie lub swoich bliskich (w tym zwierzęta) na każdej platformie mediów społecznościowych przed i w trakcie blokady. Prawie 18% z nich udostępniło takie treści w Messengerze kilka razy dziennie, a 8% stwierdziło, że zrobiło to samo przed epidemią.
Jeśli chodzi o autoprezentację, na wszystkich badanych platformach najczęściej pojawiały się selfie, ale co ciekawe, użytkownicy zamieszczali również zdjęcia i filmy zrobione w towarzystwie innych osób i na wycieczkach. To ostatnie można wytłumaczyć odpowiedzią jednego z respondentów na związane z nim otwarte pytanie, który powiedział, że z lockdownu ma miłe wspomnienia.
Aby uzyskać podstawową ocenę stanu zdrowia psychicznego uczestników, przeprowadzono Kwestionariusz Zdrowia Pacjenta-2 (PHQ-2) za pomocą pytania „W ciągu ostatnich dwóch tygodni, jak często przeszkadzały Ci następujące problemy?” Problemy te obejmowały „małe zainteresowanie lub przyjemność z robienia rzeczy” oraz „przygnębienie lub beznadziejność”. Możliwe odpowiedzi to „wcale” (0 punktów), „kilka dni” (1 punkt), „więcej niż połowa dni” (2 punkty) i „prawie codziennie” (3 punkty). Końcowe wyniki PHQ-2 wahały się od 0 do 6. Wynik co najmniej 3 wskazuje na możliwość wystąpienia dużej depresji i sugeruje, że konieczne są dalsze badania; 16% uczestników uzyskało 3 lub więcej punktów.
Badanie zostało opublikowane w najnowszym numerze European Journal of Social Sciences.
Czytaj też:
8 witamin, które poprawiają jakość zdrowia psychicznego