Podczas czwartkowej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o zniesieniu obostrzeń, w tym obowiązku noszenia maseczek, ale odniósł się też do sytuacji epidemiologicznej w Polsce. – Jesteśmy odporni jako społeczeństwo – powiedział.
Wysoki poziom uodpornienia na COVID-19 uchodźców z Ukrainy
Prof. Grzegorz Juszczyk z ministerialnego Zespołu do spraw monitorowania i prognozowania przebiegu epidemii COVID-19 podkreślił, że eksperci dysponują trzema rozbudowanymi modelami, które pozwalają prognozować liczbę hospitalizacji i liczbę zgonów. – Możemy już dzisiaj powiedzieć, uwzględniając zmienne, takie jak powrót dzieci do szkół, zwiększenie mobilności, a także napływ uchodźców wojennych, że nie spowodują one istotnego zwiększenia liczby zakażeń – przekazał prof. Juszczyk. Podkreślił, że dla obywateli Ukrainy eksperci zidentyfikowali poziomu uodpornienia sięgający nawet 80 proc.
Jak odporni na COVID-19 są Polacy?
Obecnie w Polsce, podobnie jak w Europie dominują zakażenia związane z aktywnością podwariantu Omikrona, czyli subwariatu BA.2. W Polsce stanowi on nawet 70 proc. zakażeń. Jednak jak zaznaczał Juszczyk, prognozy są optymistyczne. – My jesteśmy chronieni bardzo wysokim poziomem odporności, to 90-95 procent – mówił. Odporne są osoby, u których można zidentyfikować przeciwciała SARS-CoV-2, a odporność wynika bądź ze szczepień, bądź z kontaktu z żywym wirusem.
W okresie wiosennym i letnim nie powinniśmy obserwować znaczącego wzrostu liczby zakażeń wirusem SARS-CoV-2 – przekazał prof. Juszczyk.
Od 28 marca zniesione zostają obostrzenia dotyczące m.in. obowiązku noszenia maseczek – wyjątkiem są jednak placówki medyczne. Jednocześnie Adam Niedzielski zarekomendował, aby nadal nosić maseczki wszędzie tam, gdzie czujemy, że nasze bezpieczeństwo może być zagrożone, a więc przede wszystkim w zatłoczonych miejscach.