Bolesne i obfite miesiączki
Ból związany z endometriozą zwykle rozpoczyna się dzień lub dwa przed okresem i trwa przez kilka dni po zakończeniu krwawienia. Obserwując u siebie nasilenie się dolegliwości bólowych w czasie menstruacji oraz zwiększenie obfitości krwawienia, trzeba skonsultować się z ginekologiem.
Nawracające bóle brzucha
Typowym objawem endometriozy jest ból brzucha, który pojawia się bez wyraźnej przyczyny. Może to być ból podbrzusza, ból w pachwinie lub okolicy sromu, ból w okolicy jajnika, a nawet ból promieniujący do odbytu. Lokalizacja bólu zależy od tego, gdzie zagnieździły się komórki endometrium. Nasilenie bólu może być różne w zależności od stopnia zaawansowania choroby.
Objawem endometriozy może być także ból brzucha w czasie owulacji, jednak dolegliwości związane z tą chorobą mogą występować w każdej fazie cyklu menstruacyjnego oraz po przejściu klimakterium i ustaniu miesiączkowania. Dodatkowo endometrioza może powodować m.in. ból w czasie i po stosunku oraz podczas oddawania moczu i stolca.
Krwawienie i plamienie między miesiączkami
Krwiste upławy oraz plamienia i krwawienia pomiędzy miesiączkami także mogą być powodowane przez endometriozę. Warto pamiętać, że objawy te mogą także wskazywać na inne, bardzo poważne dolegliwości związane np. z nowotworami narządów rodnych.
Masz problem z zajściem w ciążę
Jeśli próbujesz zajść w ciążę przez jakiś czas bez powodzenia, warto porozmawiać z lekarzem o możliwości wystąpienia endometriozy, ponieważ jest to częsta przyczyna niepłodności. W rzeczywistości kobiety niepłodne, od 25 do 50 procent z nich ma endometriozę, wynika z badań opublikowanych w Journal of Assisted Reproduction and Genetics.Czytaj też:
Ponad 3 mln Polek chodzi do ginekologa rzadziej niż raz w roku. 27 proc. idzie dopiero, gdy zajdzie w ciążę
Masz te objawy? Musisz iść do ginekologa
Dodano:
Endometrioza jest stanem, w którym wewnętrzna wyściółka macicy rośnie poza macicą i wywołuje szereg nieprzyjemnych dolegliwości i problemów zdrowotnych. Jeśli masz te objawy, powinnaś zgłosić się do ginekologa.
Źródło: Prevention