Szczepionki pozwalają zdobyć odporność w sposób kontrolowany. Przez lata wokół nich narosło wiele mitów. Wydaje się nawet, że teraz, w czasie pandemii koronawirusa, ruch antyszczepionkowy jest jeszcze silniejszy, a w sieci krąży mnóstwo nieprawdziwych informacji. Obalamy mity na temat szczepień. Czy wywołują autyzm? Czy są przyczyną nagłej śmierci niemowląt? Czy zawierają rtęć lub szkodliwe konserwanty? Obejrzyj materiał wideo:
Ponieważ sceptycyzm wobec szczepionek stał się coraz bardziej rozpowszechniony, dwóch badaczy z Wydziału Nauk Psychologicznych Uniwersytetu Technicznego w Teksasie zaproponowało możliwe wyjaśnienie, dlaczego niektórzy są skłonni poddawać w wątpliwość skuteczność szczepienień.
W artykule opublikowanym niedawno w czasopiśmie Vaccine, Mark LaCour i Tyler Davis sugerują, że niektórzy ludzie uważają szczepionki za ryzykowne, ponieważ przeceniają prawdopodobieństwo zdarzeń negatywnych, szczególnie tych rzadkich.
Fakt, że te przeszacowania przenoszą się na wszelkiego rodzaju negatywne zdarzenia – nie tylko te związane ze szczepionkami – sugeruje, że ludzie o wyższym sceptycyzmie wobec szczepionek mogą faktycznie przetwarzać informacje inaczej niż ludzie o niższym sceptycyzmie wobec szczepionek, powiedział Davis, profesor psychologii eksperymentalnej i dyrektor laboratorium Caprock FMRI.
Sceptycyzm wobec szczepionek
„Mogliśmy założyć, że ludzie o wysokim sceptycyzmie wobec szczepionek przeceniliby prawdopodobieństwo negatywnych zdarzeń związanych ze szczepionką, ale bardziej zaskakujące jest to, że dotyczy to negatywnych zdarzeń związanych ze śmiertelnością jako szerszej kategorii” – powiedział Davis. „Widzieliśmy tutaj przeszacowanie rzadkich zdarzeń dla rzeczy, które nie mają nic wspólnego ze szczepieniem. Sugeruje to, że istnieją podstawowe zmienne poznawcze lub afektywne, które wpływają na sceptycyzm wobec szczepionek”.
W swoim pierwszym eksperymencie LaCour i Davis przeprowadzili ankietę wśród 158 uczestników w celu ustalenia poziomu sceptycyzmu wobec szczepionek leżącego u podstaw ich postrzeganych zagrożeń, poczucia bezsilności, rozczarowania i zaufania do autorytetów w zakresie szczepionek. Następnie uczestnicy oszacowali częstotliwość zgonów związanych z 40 różnymi przyczynami, od nowotworów, ukąszeń zwierząt i porodów po fajerwerki, powodzie i wypadki samochodowe. LaCour i Davis stwierdzili, że osoby o wyższym sceptycyzmie wobec szczepionek były mniej dokładne w swoich szacunkach dotyczących częstotliwości występowania tych przyczyn śmierci. W szczególności odkryli, że wyższy sceptycyzm związany ze szczepionkami był związany z przeszacowaniem rzadkich zdarzeń.
Drugi eksperyment przebiegał według tych samych procedur, co pierwszy, ale uczestnicy dodatkowo oszacowali częstotliwość neutralnych lub pozytywnych wydarzeń – takich jak wizyty papieskie w Stanach Zjednoczonych, narodziny trojaczków lub koncerty Williego Nelsona – aby sprawdzić, czy może wystąpić negatywny ton statystyk śmiertelności rola. LaCour i Davis stwierdzili, że osoby o wyższym sceptycyzmie wobec szczepionek były mniej dokładne w swoich oszacowaniach zdarzeń związanych z umieralnością i bardziej przeceniały zdarzenia negatywne niż zdarzenia neutralne/pozytywne.
Anegdotyczne opowieści grozy
„Uważam, że sceptycy od szczepionek prawdopodobnie nie najlepiej rozumieją, jakie są prawdopodobieństwa różnych zdarzeń” – powiedział LaCour, doktorant nauk psychologicznych. Twierdzi także, że osoby te są skłonne wierzyć w różne anegdotyczne opowieści grozy, rozpowszechniane w mediach społecznościowych.
Jak zauważył LaCour, wyniki te otwierają wiele nowych możliwości dalszych badań.
Czytaj też:
Shoty witaminowe na poprawę odporności – jak je przyrządzić?