Nagły wzrost przypadków boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu. Inwazja kleszczy w Polsce

Nagły wzrost przypadków boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu. Inwazja kleszczy w Polsce

Dodano: 
Rumień po ukąszeniu kleszcza
Rumień po ukąszeniu kleszcza Źródło:Shutterstock / AnastasiaKopa
Przez dwa tygodnie w Polsce przybyło ponad 1500 przypadków boreliozy oraz 30 pacjentów z kleszczowym zapaleniem mózgu. Chorych jest o ponad trzy tysiące więcej niż rok temu o tej samej porze.

Najnowszy raport Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny-PIB mówi o tym, że od 1 stycznia do końca czerwca w Polsce zarejestrowano 7686 przypadków boreliozy, o 1576 więcej niż dwa tygodnie temu i o 3291 więcej niż rok temu o tej samej porze.

Nieco wolniej, ale systematycznie wzrasta liczba pacjentów z kleszczowym zapaleniem mózgu.Do końca czerwca odnotowano 147 takich przypadków, o 30 więcej niż dwa tygodnie temu i o 68 więcej niż w ubiegłym roku o tej samej porze.

Czym borelioza różni się od kleszczowego zapalenia mózgu?

Nie wszystkie kleszcze roznoszą choroby – szacuje się, że około 10-15 procent pajęczaków to nosiciele patogenów. Jeśli pasożyt wkłuje się w naszą skórę, może dojść do zakażenia. Najczęściej spotykana choroba odkleszczowa to borelioza, ale kleszcze mogą również wywołać kleszczowe zapalenie mózgu oraz babeszjozę (dotyczy również psów).

Podstawowa różnica pomiędzy dwiema najpowszechniejszymi chorobami powodowanymi przez kleszcze jest następująca – borelioza to choroba bakteryjna, a kleszczowe zapalenie mózgu – wirusowa. Borelioza nazywana jest inaczej chorobą z Lyme, wywołują ją krętki Borrelia burgdorferi.Choć nie każdy pasożyt będzie nosicielem bakterii boreliozy, zawsze trzeba to wziąć pod uwagę i szybko oraz skutecznie pozbyć się kleszcza. Charakterystycznym objawem tej choroby jest rumień, ale warto wiedzieć, że nie pojawia się on u wszystkich pacjentów. Inne symptomy zakażenia mogą wskazywać na grypę. Najczęściej występują bóle mięśni i stawów, podwyższona temperatura, bóle głowy oraz zmęczenie.

Natomiast kleszczowe zapalenie mózgu to wirusowa choroba ośrodkowego układu nerwowego. Czynnikiem etiologicznym są wirusy z rodziny Flaviviridae. Większość przypadków przebiega bezobjawowo. U pozostałych osób, w okresie od 7 do 14 dni od ukłucia przez kleszcza, może wystąpić gorączka, uczucie zmęczenia, nudności, ból głowy i mięśni. Objawy te utrzymują się przez kilka dni. Niekiedy dochodzi do rozwinięcia drugiej fazy choroby – wówczas pojawia się wysoka gorączka, narastające bóle głowy, sztywność karku, zaburzenia świadomości, porażenia nerwów czaszkowych, zaburzenia koordynacji, porażenia kończyn górnych i dolnych. Może dojść do porażenia mięśni oddechowych. Konieczna jest wtedy hospitalizacja. W niektórych przypadkach kleszczowe zapalenie mózgu może doprowadzić do trwałego kalectwa lub śmierci.

Dlaczego rośnie liczba przypadków boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu?

O tym, z czego wynika wzrost przypadków boreliozy, na łamach „Wprost” pisaliśmy już wielokrotnie. Zdaniem specjalistów jest on spowodowany zmianami klimatu, które sprzyjają występowaniu tych pajęczaków. Łagodne zimy powodują, że kleszcze są aktywne przez cały rok.

„Występowanie kleszczy nie ogranicza się tylko do terenów leśnych, pajęczaki te możemy spotkać także w miastach, w parkach, w ogródkach działkowych, podczas codziennych zajęć na świeżym powietrzu jak np. spacery z psem czy jogging”– wyjaśniała we „Wprost” dr hab. Renata Walc-Falęciak z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Zwróciła też uwagę, że jesteśmy coraz bardziej świadomi zagrożeń wynikających z pokłucia przez kleszcza. Oznacza to, że nawet z pozoru mało istotne objawy występujące po kontakcie z kleszczem, powodują, że zgłaszamy się do lekarza.

Jak uniknąć boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu?

Nie można całkowicie zabezpieczyć się przed tymi chorobami, ale pewnymi sposobami można ograniczyć ryzyko kontaktu z kleszczem. Oto sposoby:

  • w miejscach, gdzie mogą występować kleszcze (np. w lasach i na polach) zakrywaj ciało odpowiednimi ubraniami – noś koszule z długim rękawem i długie spodnie, nogawki włóż do skarpetek,
  • nie zapominaj o nakryciu głowy,
  • używaj repelentów, czyli preparatów odstraszających – stosuj się do zaleceń producenta, nie rób zbyt długich przerw między stosowaniem kolejnych dawek,
  • po powrocie do domu dokładnie obejrzyj swoje ciało, w tym włosy – kleszcze mają swoje ulubione miejsca na ciele, w których lubią się zagnieżdżać.

Czytaj też:
Te miejsca na twoim ciele kleszcze lubią najbardziej. Obejrzyj się dokładnie po każdym spacerze

Co zrobić, jeśli zauważę wbitego kleszcza?

Jeśli zauważysz u siebie lub u swojego dziecka kleszcza, musisz go jak najszybciej usunąć. Czas odgrywa tu kluczową rolę. Jak najwcześniejsze usunięcie pajęczaka, znacząco zmniejsza ryzyko ewentualnego zakażenia. Zakładając, że był zakażony to – w przypadku usunięcia go ze skóry do 12 godzin od momentu ukąszenia – liczba krętków boreliozy, która przedostanie się do organizmu człowieka będzie zbyt mała, aby spowodować zakażenie.

Kleszcze należy usunąć specjalnym zestawem (można go kupić w aptece) lub pęsetą. Należy złapać pajęczaka przy samej skórze i pociągnąć ku górze zdecydowanym ruchem, jak najmniej przy nim manipulować lub zgniatać. Nie należy smarować kleszcza żadną substancją, aby nie zwiększać ryzyka zakażenia. Miejsce ukłucia należy zdezynfekować. W przypadku problemów z usunięciem kleszcza, trzeba zgłosić się do lekarza.

Czytaj też:
Kleszcze wykorzystują tę sztuczkę, aby dostać się na człowieka. Naukowcy zaskoczeni
Czytaj też:
„Latające kleszcze” a borelioza. Czy jest się czego bać?