Państwowy Instytut Badawczy NASK po raz kolejny przeprowadził badanie na temat używania internetu przez dzieci i młodzież na reprezentatywnej grupie uczniów szkół podstawowych, gimnazjów, liceów i techników.
Okazuje się, że niemal każdy nastolatek w Polsce codziennie jest online – niezależnie od wieku, stopnia kształcenia czy płci. Smartfon, z którym młodzi ludzie niemal się nie rozstają i bez którego nie wyobrażają sobie życia, zastępuje im radio, telewizor, telefon, komputer stacjonarny, książkę, kino i koncert.
Wśród wielu sekcji raportu szczególnie interesująca dotyczy wskaźników uzależnienia. Oto przykładowe odpowiedzi młodych respondentów na zdania, będące wskaźnikami uzależnienia, rozwijającego się pomimo sygnałów ostrzegawczych:
-
Odczuwam ból w nadgarstku lub karku podczas korzystania z telefonu, smartfonu – 18 proc. na TAK
-
Miewam zawroty głowy lub pogorszenie wzroku z powodu nadmiernego używania telefonu, smartfonu – 20 proc. na TAK
-
Bywam zmęczony i niewyspany z powodu nadmiernego używania telefonu, smartfonu – 26 proc. na TAK
-
Nie jestem w stanie wytrzymać/funkcjonować bez telefonu, smartfonu – 27 proc. na TAK
-
Odczuwam potrzebę używania telefonu/smartfonu zaraz po tym, jak przestaję go używać – 26 proc. na TAK
-
Nic nie jest tak przyjemne jak korzystanie z mojego telefonu/smartfonu – 22 proc. na TAK
-
Zaniedbuję zaplanowane czynności lub obowiązki z powodu używania telefonu, smartfonu – 26 proc. na TAK
-
Czuję się zniecierpliwiony i zdenerwowany gdy nie mogę skorzystać z mojego telefonu, smartfonu – 27 proc. na TAK
„Alarmować może również fakt, że przy większości wskaźników uzależnienia od korzystania ze smartfonu, częstości zgody z powyższymi zdaniami są wyższe wśród młodszych użytkowników. Może to wskazywać na to, że problem się nasila” – oceniają autorzy raportu.
Innymi słowy – im młodsza grupa respondentów, tym silniejsze sygnały alarmowe.
„Blisko jedna trzecia badanych zgadza się ze stwierdzeniami, wskazującymi na silne uzależnienie od korzystania z sieci przez komórki, co w zestawieniu z rosnącym czasem korzystania z internetu, może zwiastować pogłębianie się problemu” – alarmują autorzy raportu.
Co ciekawe, zapytani o ogólny stosunek do przyszłości cyfryzacji, respondenci często wyrażali obawę przed uzależnieniem wszystkich aspektów życia od sfery wirtualnej (aż 43 proc.).
Z roku na rok obniża się wiek, w którym dzieci po raz pierwszy samodzielnie korzystają z internetu. Obecni uczniowie podstawówek i gimnazjów mieli wtedy średnio 6 lat i 10 miesięcy. Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych – ok. 8 lat.
W poprzedniej edycji badań, przeprowadzonej w 2016 r., średnia wieku, w którym zaczęli korzystać z internetu ówcześni uczniowie gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, wynosiła ok. 9 lat i 5 miesięcy.
Do czego młodym służy internet
Globalna sieć to zarówno przestrzeń rozrywki, kultury, jak i źródło pomocy w odrobieniu pracy domowej oraz miejsce kontaktów towarzyskich. Np. 65,4 proc. uczniów zadeklarowało, że w internecie słucha muzyki, 62,1 proc. ogląda filmy i seriale, 61 proc. – komunikuje się z rodziną i znajomymi, niemal 60 proc. – korzysta z portali społecznościowych.
Najczęściej publikowane przez nastolatki treści w mediach społecznościowych to zdjęcia lub filmy z własnym wizerunkiem oraz zdjęcia wykonane samodzielnie. Jedynie połowa profili respondentów jest widoczna „tylko dla znajomych”, aż co czwarty badany deklarował posiadanie profilu publicznego.
Każdego dnia młodzi Polacy korzystają z internetu średnio przez 4 godziny i 12 minut. To o 32 minuty dłużej niż trzy lata temu. 12 proc. szacuje, że dziennie spędza w sieci nawet osiem godzin i więcej.
- Nastolatkowie są świadomi tego, ile czasu poświęcają na korzystanie z internetu. Większość badanych zdaje sobie sprawę, że czasem jest tego za dużo. Ponad połowa z nich przyznała, że powinna mniej korzystać z telefonu – komentuje minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Przy czym z raportu wynika, że większość rodziców nie wprowadza ograniczeń ani jeśli chodzi o czas korzystania z internetu, ani tego, czego młodzi w sieci szukają.
Czytaj też:
Czy picie alkoholu z nastolatkiem w domu sprawi, że nie będzie upijał się na imprezach?
Przemoc w internecie
NASK pytał też o tzw. patostreamy, czyli materiały wideo zawierające wulgaryzmy, obsceniczne treści oraz przemoc. Ich oglądanie zadeklarowało 23,4 proc. uczniów, przy czym dwukrotnie częściej byli to chłopcy. Motywacją było albo poszukiwanie rozrywki, albo ciekawość. Niektórzy, zwłaszcza młodsi, trafiają na patostreamy przypadkowo, starsi – częściej zachęceni przez znajomego.
Niektórzy stają się odbiorcami tzw. patostreamów, ale niemal połowa respondentów doświadczyła bezpośrednio przemocy w internecie, zaś większość – była jej świadkiem wobec innych osób. Jedynie 23,5 proc. badanych zadeklarowało, że nigdy nie było świadkami takich zdarzeń!
Uczniowie najczęściej byli świadkami agresji wyrażanej ze względu na wygląd fizyczny – 55,3 proc., ubiór (styl, typ ubrań) – 43,8 proc., jak również preferencje seksualne – 40 proc. Znacząca część badanych spotkała się z przejawami obrażania w internecie ze względu na sytuację materialną, narodowość, poglądy polityczne (ok. 29 proc.) oraz płeć (22 proc.).
Zdecydowanie częściej świadkami przemocy w internecie byli uczniowie starsi niż młodzież ze szkół podstawowych. W przypadku „najpopularniejszych” motywów przemocy słownej w internecie, czyli wyglądu, ubioru i sytuacji materialnej – to dziewczęta, częściej niż chłopcy, deklarowały bycie świadkami takiego zdarzenia.
Nastolatki bardzo często nie robią z tym nic – nikomu przemocy doznanej czy zaobserwowanej w internecie nie zgłaszają ani nawet nie rozmawiają o tym z bliskimi czy przyjaciółmi. Taki brak reakcji zadeklarowała blisko 1/3 respondentów.
Jeśli nastolatek postanowił działać, najpopularniejszą reakcją było zgłoszenie problemu administratorom serwisu, w ramach którego doszło do zdarzenia – takie działanie zadeklarowało 27,3 proc. respondentów. 24,3 proc. rozmawiało o problemie z przyjaciółmi/znajomymi, zaś 21,9 proc. – z rodziną. Szkoła wydaje się być jednym z ostatnich miejsc, do którego młodzi zwrócą się z problemem doświadczania czy obserwowania przemocy.
Aż 36 proc. uczniów wyraziło przekonanie, że osoby, które obrażają innych w internecie pozostają bezkarne.
Co nielegalnego można zrobić w sieci
Z raportu wynika, że nastolatki nie mają dobrego rozeznania co do tego, co jest legalne, a co nie jest.
Jednak aż 40 proc. badanych ocenia, że dostęp do nielegalnych produktów w internecie jest bezproblemowy. „Warto zasygnalizować, że w tym przypadku wartość 40 proc. jest znacząca, jednak nie wiadomo, czy jest to opinia oparta na osobistym doświadczeniu” – komentują autorzy raportu.
Jednak już tylko co trzeci respondent uważa, że kopiowanie prac domowych dostępnych w internecie jest działaniem niezgodnym z prawem.
Badanie „Nastolatki 3.0” było zrealizowane przez Państwowy Instytut Badawczy NASK od września do listopada 2018 r. To trzecia edycja badania – zapoczątkowanego w 2014 r. i odbywającego się co 2 lata. W badaniu wzięło udział 1173 uczniów z 55 szkół z całej Polski, w tym uczniowie: szkół podstawowych (531), gimnazjów (25), liceów (456) i techników (161). Szczegółowy raport z badania można znaleźć na stronie NASK.
Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.plŹródło: Raport Instytutu Badawczego NASK: https://www.nask.pl/pl/aktualnosci/wydarzenia/wydarzenia-2019/1539,Mlode-smartfony-jak-sie-zyje-z-internetem-w-kieszeni.html
Czytaj też:
Robert Rutkowski: „Liczba pacjentów uzależnionych od mediów społecznościowych rośnie lawinowo”