Ryzyko zachorowania na tego raka wzrasta o 8 proc. u mieszkanek miast

Ryzyko zachorowania na tego raka wzrasta o 8 proc. u mieszkanek miast

Dodano: 
Pacjentka w szpitalu, zdjęcie ilustracyjne
Pacjentka w szpitalu, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Photographee.eu
Naukowcy z National Institutes of Health odkryli, że zanieczyszczenie powietrza wiąże się z większą częstotliwością zachorowania na raka piersi. Chodzi zwłaszcza o jeden typ nowotworu.

Amerykańscy specjaliści połączyli historyczne dane dotyczące zanieczyszczenia powietrza z informacjami na temat częstości zachorowania na raka piersi. Wzięli „pod lupę” stan zdrowia ponad 500 tysięcy kobiet z sześciu stanów (Kalifornii, Florydy, Pensylwanii, New Jersey, Karoliny Północnej i Luizjany) oraz dwóch obszarów metropolitalnych (Atlanty i Detroit). Średnia wieku wynosiła 62 lata. Eksperci oszacowali również średnie roczne stężenia PM 2,5 w miejscu zamieszkania każdej ochotniczki.

Główny przedmiotem ich zainteresowania stanowiła ekspozycja na zanieczyszczenia powietrza w okresie 10–15 lat przed rozpoczęciem badania. To bardzo ważna kwestia bowiem znaczna część nowotworów potrzebuje czasu, by się rozwinąć. Dotychczas przeprowadzone analizy dotyczące zależności między chorobą nowotworową a zanieczyszczeniem powietrza koncentrowały się na ocenie natury tego związku w momencie włączenia pacjentów do eksperymentu. Nie uwzględniały one wpływu szkodliwych cząsteczek na ich zdrowie w przeszłości. Jak podkreśla dr Rena Jones z National Institutes of Health, możliwość uwzględnienia historycznych poziomów zanieczyszczenia powietrza jest jedną z największych zalet przedstawionych badań.

Rak piersi a zanieczyszczenie powietrza

„Zaobserwowaliśmy 8-procentowy wzrost częstości występowania raka piersi u kobiet mieszkających na obszarach o większym stężeniu cząsteczek PM 2,5 w powietrzu. To znaczące odkrycie zważywszy na fakt, że zanieczyszczenie powietrza to wszechobecne zjawisko, które pośrednio oddziałuje na każdego człowieka” – zaznacza dr Alexandra White, główna autorka badania.

Eksperci zauważyli, że ryzyko zachorowania na nowotwór dotyczyło zwłaszcza jednego rodzaju raka. Mowa tu o guzach z receptorami dla hormonów estrogenowych (ER+), czyli zmianach hormonozależnych. Co to oznacza w praktyce? Cząsteczki PM 2,5 mogą wpływać na rozwój raka piersi poprzez biologiczny szlak zaburzeń endokrynologicznych (związanych z nieprawidłową produkcją hormonów przez narządy, odpowiedzialne za ich wydzielanie).

Czym są cząsteczki PM 2,5?

PM 2,5 to tak zwane aerozole atmosferyczne, czyli pył zawieszony. Średnica poszczególnych cząsteczek nie przekracza 2,5 mikrometra. Dlatego mogą one z łatwością przedostać się do organizmu człowieka, zaostrzając objawy już istniejących chorób lub wywołując nowe dolegliwości. Długotrwała ekspozycja na tego typu zanieczyszczenia może doprowadzić do rozwoju miażdżycy, zapalenia naczyń krwionośnych, schorzeń układu oddechowego.

Jakie inne czynniki sprzyjają rozwojowi raka piersi?

Zanieczyszczenie powietrza nie jest jedynym czynnikiem ryzyka w raku piersi. Specjaliści zwracają również uwagę na kwestie obciążenia genetycznego (występowanie nowotworu w najbliższej rodzinie), stosowanie antykoncepcji hormonalnej, wiek (powyżej 50 roku życia), a także gęstość tkanki gruczołowej. Najskuteczniejszą metodą zapobiegania chorobie jest wykonywanie regularnych badań profilaktycznych. Rak piersi jest jedną z najczęstszych przyczyn zgonów wśród kobiet.

Czytaj też:
Rak piersi coraz lepiej diagnozowany i leczony
Czytaj też:
Nowotwory atakują już 40-latków. Jak uniknąć raka w młodym wieku?