Nietypowe powikłanie po zakażeniu koronawirusem. Pierwszy taki przypadek w historii

Nietypowe powikłanie po zakażeniu koronawirusem. Pierwszy taki przypadek w historii

Dodano: 
Ból gardła
Ból gardła Źródło:Shutterstock / pathdoc
Zakażenie koronawirusem niesie za sobą ryzyko wystąpienia różnego rodzaju dolegliwości Do najczęstszych „skutków ubocznych” przechorowania COVID-19 należy chroniczne zmęczenie oraz „mgła mózgowa”, czyli trudności w zapamiętywaniu i koncentracji. Rzadziej pojawia się utrata węchu i zmniejszenie siły mięśniowej. Ostatnio naukowcy wpadli na trop kolejnego nietypowego powikłania.

15-letnia dziewczyna zgłosiła się na oddział ratunkowy z objawami niewydolności oddechowej. Miała kłopoty z przełykaniem i mówieniem. Wcześniej zaraziła się koronawirusem. Ostre objawy infekcji ustąpiły po pięciu dniach od zakażenia. Później pojawiły się jednak napady duszności, które nasilały się po wysiłku fizycznym. Początkowo lekarze myśleli, że jej dolegliwości są związane z astmą. Przepisali pacjentce środki rozszerzające oskrzela. Farmakoterapia nie przyniosła jednak poprawy. Przypadek dziewczyny skonsultowano z otolaryngologiem, neurologiem, psychiatrą, logopedą i neurochirurgiem. Wykonano też szereg badań obrazowych i przeprowadzono analizę płynu mózgowo-rdzeniowego. Bez rezultatu.

Porażenie strun głosowych a COVID-19

Lekarze podejrzewali, że stan zdrowia nastolatki może mieć związek z przechorowaniem COVID-19. Stwierdzili, że u dziewczyny wskutek zakażenia koronawirusem doszło do obustronnego porażenia strun głosowych. Wszystkie inne możliwe przyczyny problemu zostały bowiem wcześniej wykluczone. To pierwszy taki przypadek na świecie.

Neuropatia powirusowa jest znaną przyczyną porażenia strun głosowych. Pojawiło się kilka doniesień o porażeniu jednej lub obu strun głosowych u dorosłych, którzy przechorowali COVID-19, ale nigdy wcześniej specjaliści nie mieli do czynienia z występowaniem tego powikłania u dzieci. Opisany przypadek wymaga dokładniejszej analizy. Należy jednak wziąć pod uwagę możliwość pojawienia się tego typu objawów u nastolatków zarażonych koronawirusem.

COVID-19 w natarciu

Dziewczyna przeszła zabieg tracheotomii. Polega on na otwarciu tchawicy i wprowadzeniu do niej rurki umożliwiającej oddychanie. Rekonwalescencja młodej pacjentki trwała 13 miesięcy, co wskazuje, że porażenie strun głosowych w wyniku zakażenia koronawirusem może mieć charakter długotrwały. Należy podkreślić, że koronawirus nadal pozostaje istotnym zagrożeniem i nie należy go lekceważyć. Zakażeń, jak wskazują specjaliści, przybywa. Dlatego wciąż należy zachować czujność i niezbędne środki ostrożności (maseczki, dystans, dezynfekcja).

Czytaj też:
Tylko w ciągu 3 dni COVID-19 zabił w Polsce blisko 100 osób
Czytaj też:
Szczepionka COVID-19 przeciwko Krakenowi. Jak i gdzie zapisać się na szczepienie?