Z początkiem jesieni wszyscy jesteśmy narażeni na przeziębienia, katar i kaszel. Sposobem na to może okazać się inhalacja. Lekarka Katarzyna Woźniak powiedziała, jaki sprzęt wybrać, jak wykonać inhalację i dlaczego warto inhalować dziecko. Czym różni się inhalacja od nebulizacji?
Inhalacje z soli fizjologicznej stosujemy w przypadku kataru i problemów z opróżnieniem nosa, co częste u małych dzieci. Inhalacje te sprawdzą się także w przypadku przesuszenia śluzówki nosa. W przypadku inhalacji lekiem (np. wspomagających odkrztuszanie wydzieliny), lepiej zrezygnować z maseczki na rzecz specjalnego ustnika. Inhalacje są skuteczne, ponieważ lek trafia bezpośrednio do miejsca, w którym ma pomóc. Niekiedy podawanie klasycznych leków np. w formie syropu na efekt można czekać dłużej.
Najgłośniejsze są inhalatory pneumatyczne, jednak na rynku można znaleźć cichsze urządzenia. To jednak kwestia ceny.
W procesie nebulizacji ciesz jest rozbijana na drobinki, które trafiają bezpośrednio do oskrzeli. Dlatego też nie należy używać różnego rodzaju olejków do nebulizacji.
Czytaj też:
Bakterie w nosie a częstotliwość infekcji dróg oddechowych