Żona pierwszego pacjenta z koronawirusem w Polsce zabrała głos

Żona pierwszego pacjenta z koronawirusem w Polsce zabrała głos

Dodano: 
Szpital
Szpital Źródło: Shutterstock / hxdbzxy
W Polsce potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa. Mężczyzna przebywa w szpitalu w Zielonej Górze. W rozmowie z „Super Expressem” do sprawy odniosła się żona pacjenta.

Dziennikarze „Super Expressu” dotarli do żony pierwszego pacjenta z  w Polsce. Kobieta podziękowała służbom za sprawne i szybkie działanie. Dodała, że stan jej męża jest dobry i nie ma żadnego powodu do zmartwień. – Musi po prostu odpoczywać – podkreśliła. Kobieta została poddana kwarantannie domowej. – Nigdzie nie mogę wychodzić, ponieważ po powrocie męża oczywiście miałam z nim kontakt. Przekazuję wszystkim pozytywną energię. Najważniejszy jest teraz spokój i rozsądek – zaznaczyła.

Kim jest pacjent, który ma koronawirusa?

Prezes szpitala w Zielonej Górze Marek Działoszyński poinformował, że pacjent przybył do szpitala 2 marca, zostały pobrane on niego próbki i wykluczono, że był chory na grypę. Łukasz Szumowski nie chciał mówić o danych pacjenta, poinformował jedynie, że osoba ta przyjechała z Niemiec i czuje się dobrze. Lokalne media m.in. „Gazeta Lubuska” oraz „Gazeta Wyborcza” twierdzą, że zakażony mężczyzna trafił do szpitala z Cybinki w powiecie słubickim. Pacjent czuł się źle i praktycznie od razu po powrocie do Polski zgłosił się do lekarza. Wcześniej miał być na karnawale w Nadrenii Północnej Westfalii.

Do Polski przyjechał autobusem. – W pierwszym wywiadzie epidemiologicznym pacjent podał, że podróżował samochodem osobowym – tak było po przekroczeniu polskiej granicy. Natomiast w Niemczech – do granicy w Świecku – podróżował autobusem – powiedziała lubuska inspektor sanitarna Dorota Konaszczuk. – Jest ustalona liczba osób podróżujących autobusem, w którym znajdował się pacjent zarażony koronawirusem, posiada ją Główny Inspektor Sanitarny – zapewnił wojewoda lubuski. – Przebieg zachorowania tego pacjenta jest łagodny. Dzisiaj nie gorączkuje, pokasłuje, ale czuje się bardzo dobrze. Wykonamy kontrolne badania, kiedy wyniki badań będą negatywne, puścimy pacjenta do domu – powiedział na konferencji dr Jacek Smykał ze szpitala Zielonej Górze.

Czytaj też:
Mapa koronawirusa. Gdzie choroba jest już obecna i jak się rozprzestrzenia?