Koronawirus: Kwarantanna pasażerów statku Diamond Princess powodem większej liczby infekcji?

Koronawirus: Kwarantanna pasażerów statku Diamond Princess powodem większej liczby infekcji?

Dodano: 
Diamond Princess
Diamond Princess Źródło: Pixabay / skeeze
Naukowcy wykorzystali modele matematyczne do oceny skuteczności środków podjętych w celu powstrzymania ekspansji COVID-19 na statku wycieczkowym Diamond Princess. Okazuje się, że można by zapobiec większej liczbie przypadków, gdyby zezwolono tym osobom zejść na ląd.

3 lutego 2020 r. 10 osób na pokładzie statku wycieczkowego Diamond Princess uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. U każdej z nich rozwinęła się choroba COVID-19. Do 4 lutego zostali odizolowani od reszty pasażerów. Sprawa, która spowodowała wybuch epidemii, dotyczyła osoby, która była na pokładzie statku między 21 a 25 stycznia. Po tym, jak pasażer zszedł z pokładu w Hongkongu i otrzymał diagnozę COVID-19, japońskie władze postanowiły zakazać innym pasażerom na statku schodzenia na ląd w Japonii. Gdy statek dotarł do Jokohamy, lokalne władze poddały go kwarantannie.

Ci, którzy uzyskali pozytywny wynik testu na COVID-19, byli izolowani w szpitalu. Pozostali członkowie załogi i pasażerowie mogli zejść dopiero 19 lutego. Zanim władze zniosły kwarantannę, 17% osób na pokładzie zostało zakażonych wirusem SARS-CoV-2. Czy liczba zarażonych osób mogłaby być mniejsza, gdyby osoby znajdujące się na pokładzie mogły wcześniej z niego zejść? To właśnie sugerują nowe badania.

W nowym artykule naukowcy podają, że ​​liczba przypadków COVID-19 byłaby ponad osiem razy niższa, gdyby pasażerowie statku zostali ewakuowani w odpowiednim czasie.

Czytaj też:
Koronawirus. Jak przygotować się do kwarantanny?

Alternatywne scenariusze

Joacim Rocklöv, profesor epidemiologii na Uniwersytecie Umeå w Szwecji, jest głównym badaczem. Naukowiec wyjaśnia:

– Gdyby statek natychmiast ewakuowano po przybyciu do Jokohamy, a pasażerowie, którzy uzyskali wynik pozytywny na obecność koronawirusa, scenariusz wyglądałby zupełnie inaczej.

Do 20 lutego 619 z 3700 całkowitej liczby pasażerów i członków załogi uzyskało wynik pozytywny na SARS-CoV-2. Rocklöv i współpracownicy wykorzystali model matematyczny powszechnie stosowany do badania chorób zakaźnych w celu oszacowania „podstawowej liczby reprodukcyjnej z początkowego okresu epidemii”. Naukowcy wykorzystali również modele do oszacowania, co by się stało, gdyby nie podjęto żadnych środków zaradczych, a także do porównania scenariuszy wcześniejszej ewakuacji statku z późniejszą.

Czytaj też:
Koronawirus. Jak dbać o zdrowie psychiczne, by nie zwariować od nadmiaru wiadomości?

Ewakuacja skończyłaby się 76 przypadkami zamiast 619

Początkowo reprodukcji wirusa było czterokrotnie więcej na statku niż w epicentrum Wuhan w Chinach, gdzie rozpoczęła się epidemia koronawirusa, jak podają autorzy.

– Prawdopodobną przyczyną jest pozostawanie w bliskim zasięgu innych ludzi na pokładzie statku – wyjaśnia prof. Rocklöv.

Po ustaleniu początkowej podstawowej liczby reprodukcji wynoszącej 14,8, autorzy oszacowali, że gdyby nie podjęto żadnych działań, 2920 z 3700 pasażerów i załogi, czyli 79% zaraziłoby się wirusem. Izolacja i kwarantanna zapobiegły zatem 2307 przypadkom i obniżyły podstawową liczbę reprodukcyjną do 1,78. Jednakże zauważają, że „wczesna ewakuacja wszystkich pasażerów 3 lutego byłaby powiązana z 76 zakażonymi osobami w czasie inkubacji”.

Wątpliwa decyzja

Naukowcy podsumowują: „Warunki na statku wycieczkowym wyraźnie potęgowały już i tak wysoką zakaźność choroby. Środki zdrowia publicznego zapobiegły ponad 2000 dodatkowych przypadków, w porównaniu do braku interwencji. Jednak ewakuacja wszystkich pasażerów i załogi na początku wybuchu epidemii zapobiegłaby zarażeniu się większej liczby pasażerów i załogi”.

– Nasze obliczenia pokazują, że tylko około 70 pasażerów uległoby infekcji. Liczba, która znacznie odbiega od ponad 600 pasażerów, których poddano kwarantannie – komentuje główny badacz.

Czytaj też:
Kiedy i jak należy zbadać się na obecność koronawirusa? Wytyczne CDC

Źródło: medicalnewstoday.com