Przegląd systematyczny, opublikowany w czasopiśmie Gastroenterology, może zapewnić kolejną wskazówkę diagnostyczną dla klinicystów, którzy podejrzewają, że ich pacjenci mogą cierpieć na tę chorobę.
„Wcześniejsze badania nie zwracały uwagi na ten objaw, i prawdopodobnie wynikało to z nasilenia innych objawów, takich jak kaszel, gorączka i problemy z oddychaniem” – powiedział dr Muhammad Aziz, główny specjalista medycyny wewnętrznej w UToledo i główny autor artykułu. „Zaczynaliśmy zauważać, że zmienione lub utracone poczucie smaku były również obecne, nie tylko tu i tam, ale w znacznej części”.
Aziz i jego współpracownicy naukowi przeanalizowali dane z pięciu badań przeprowadzonych między połową stycznia a końcem marca. Spośród 817 badanych pacjentów 49,8% doświadczyło zmian w swoim smaku. Naukowcy podejrzewają, że prawdziwa częstość występowania może być nawet większa, ponieważ niektóre badania opierały się na przeglądach kart pacjenta, które mogą nie zawierać wszystkich objawów.
Zmieniony zmysł smaku obecny w połowie przypadków COVID-19
„Proponujemy, aby ten stan był jednym z objawów przesiewowych oprócz gorączki, duszności i produktywnego kaszlu. Nie tylko dla podejrzanych pacjentów z COIVD, ale także dla ogólnej populacji w celu zidentyfikowania zdrowych nosicieli wirusa”, powiedział Aziz.
Wcześniejsze badania wykazały, że znaczna liczba osób z COVID-19 nie wie, że została zarażona i może rozprzestrzeniać wirusa.
Aziz i jego współpracownicy naukowi podejrzewają, że zmienione poczucie smaku jest bardziej rozpowszechnione u pacjentów z niewielkimi objawami, chociaż potrzeba więcej badań, aby potwierdzić to podejrzenie. Mimo to zmiany w odczuciu smaku mogą być cennym sposobem na identyfikację nosicieli, którzy w przeciwnym razie są w większości bezobjawowi.
Zaburzenia smaku są związane z różnymi chorobami wirusowymi. W przeglądzie nie podjęto próby ustalenia przyczyny, że COVID-19 powoduje zmiany w odczuciu smaku pacjentów; jednak naukowcy teoretyzują, że może to być zdolność COVID-19 do wiązania się z tak zwanym receptorem ACE-2, który jest wyrażany w komórkach nabłonkowych języka i jamy ustnej.
Ponieważ nowy koronawirus nie był znany przed jego pojawieniem się w styczniu, naukowcy posuwali się szybko, aby dowiedzieć się więcej o wirusie i wywoływanej przez niego chorobie.
Czytaj też:
Ekspert: Właściwie leczone alergia i astma nie zwiększają ryzyka COVID-19