Naukowcy: Nowy wariant koronawirusa powoduje łagodniejszy przebieg infekcji

Naukowcy: Nowy wariant koronawirusa powoduje łagodniejszy przebieg infekcji

Dodano: 
Prace w laboratorium
Prace w laboratorium Źródło:Shutterstock / Likoper
Naukowe czasopismo The Lancet donosi o badaniu, w którym badacze z Singapuru odkryli nowy wariant koronawirusa SARS-CoV-2 będącego bezpośrednią przyczyną zachorowania na COVID-19. Powoduje mniej groźne infekcje, a naukowcy twierdzą też, że daje nowe możliwości rozwoju szczepionek i terapii.

Najnowszy zgłoszony wariant wirusa Sars-CoV-2, który powoduje Covid-19, pojawił się w Wuhan w Chinach na początku pandemii i został wyeksportowany do Singapuru i Tajwanu, według badań przeprowadzonych przez naukowców z różnych instytucji, w tym National Center for Infectious Diseases (NCID) i Szkoły Medycznej Duke-NUS.

Czytaj też:
Czy zajęcia w szkołach będą odbywać się zdalnie? Nowe zalecenia AAP

Nowa mutacja?

Został wykryty w grupie przypadków w styczniu i lutym. W badaniu naukowcy stwierdzili, że pacjenci zakażeni wariantem, który ma delecję 382 nukleotydów, mieli lepsze wyniki kliniczne w porównaniu z osobami zakażonymi wirusami bez tej delecji. Na przykład niższy odsetek cierpiał na niedotlenienie w porównaniu z osobami zakażonymi wirusem innego typu.

W marcu podano, że ten sam wariant znaleziono u ośmiu hospitalizowanych pacjentów w Singapurze i że wirusy z mutacją lub delecją w regionie znanym jako ORF8 krążą przez co najmniej cztery tygodnie. Podobne warianty zaobserwowano również w wirusie Sars.

Według badania Lancet wariant 382 nie został wykryty po marcu. Naukowcy stwierdzili w artykule, że dalsze badanie wariantów, które mają delecje w tym samym regionie, może mieć wpływ na rozwój terapii i szczepionek.

Czytaj też:
Szef WHO przewiduje, za ile lat skończy się pandemia koronawirusa

Mutacje będą się pojawiać

Profesor Edison Liu, były założyciel Instytutu Genomu w Singapurze, a obecnie prezes i dyrektor naczelny laboratorium The Jackson w Stanach Zjednoczonych, powiedział: „Jest to pierwsze badanie, które pokazuje kliniczną różnicę opartą na różnicach genetycznych między szczepami. Sugeruje to, że wariacje genów mogą odgrywać ważną rolę w określaniu wyniku choroby”.

Profesor nadzwyczajny Hsu Li Yang, specjalista chorób zakaźnych z NUS Saw Swee Hock School of Public Health, powiedział, że mutacje będą się pojawiać w miarę rozprzestrzeniania się Sars-CoV-2 i przez większość czasu te mutacje będą miały niewielki wpływ na zdolność przenoszenia lub zjadliwość wirusa.

Jednak w rzadkich przypadkach mogą one umożliwić wirusowi łatwiejsze rozprzestrzenianie się lub stać się mniej lub bardziej śmiertelne. „W tym konkretnym przypadku duża (382 par zasad) delecja spowodowała, że wirus jest mniej śmiertelny” – powiedział. „Jeśli ten zmutowany klad stanie się bardzo rozpowszechniony, wpływ na zdrowie będzie mniejszy”.

Dodał jednak, że "rzeczywisty wpływ będzie zależał od tego, jak łatwo ta konkretna mutacja się rozprzestrzeni, czego obecnie nie wiemy dobrze, ponieważ ponad 99% wirusa znalezionego u pacjentów na całym świecie (a nawet w Singapurze) nie będzie miało ich pełne genomy.

Eksperci zauważają, że wirusy nieustannie mutują. Dla wirusa jest to naturalna i przyziemna część życia. Chociaż mutacje mogą sprawić, że wirus stanie się bardziej zjadliwy lub mniej, zmiany te rzadko są znaczące.

Czytaj też:
Naukowiec: Koronawirus zostanie z nami na zawsze