Wywiad lekarski to seria pytań, zadawanych pacjentowi przez lekarza. Mogą one dotyczyć naszej historii zdrowia, przebytych operacji, alergii, objawów, chorób występujących w rodzinie, stylu życia czy przyjmowanych leków. Na takiej wizycie kluczowe więc jest, by być szczerym. Niestety niektórzy czasem mijają się z prawdą.
Dlaczego oszukujemy lekarzy?
Powodów może być wiele. Na ogół wiemy, że prowadzimy niezdrowy styl życia i chcemy w ten sposób uniknąć reprymendy. Boimy się, że lekarz zacznie nas pouczać, jak powinniśmy się prowadzić. Problem jednak w tym, że niektóre z naszych dolegliwości można łatwo powiązać z pewnymi nawykami, suplementami diety czy przebytymi wcześniej chorobami. Szczerość jest więc kluczowa.
Czytaj też:
Te choroby nie zabijają kobiet, ale skutecznie pogarszają im życie
Nasze najczęstsze kłamstwa u lekarzy
„Nie jem śmieciowego jedzenia i ograniczam sól”
Oczywiście, wszyscy wiemy, że fast-foody są niezdrowe. Sól również – przecież lekarze ciągle o tym mówią. A słodycze i cukier? A jakże! Nic dziwnego, że zaczynamy kłamać, gdy lekarz pyta nas o dietę. Owszem, napomkniemy, że czasem zdarzy się zjeść tłusto, czasem zjemy za dużo ciasteczek, ale na ogół jemy głównie warzywa... Bardzo często lekarzowi wystarczy jeden rzut oka na naszą figurę lub wyniki krwi, by móc podważyć nasze słowa. Szczerość jest szczególnie ważna w przypadku niedoborów składników odżywczych lub poważnych wahaniach – np. nadmiar lub niedobór sodu/potasu ma wpływ na pracę serca, a parametry te często są uzależnione od diety.
„Nie, nie przyjmuję żadnych leków”
Tak, twoje ziołowe herbatki też się liczą. Preparat na wątrobę, który ostatnio kupiłeś pod wpływem reklamy również. Witamina C, magnez, morwa biała – wszystko to są suplementy diety, o których trzeba powiedzieć. Jeśli przyjmujesz je niewłaściwie, mogą zaszkodzić. Trzeba też pamiętać, że niektóre z nich mogą wejść w interakcję z lekami, które zapisze lekarz.
„Palę okazjonalnie”
Przecież nie powiesz, że nie palisz w ogóle, bo jest duża szansa, że lekarz wyczuje od ciebie papierosy i będzie niezręcznie. Raczej jednak nie powiesz, ile tak naprawdę palisz. A już na pewno nie wtedy, gdy palisz ponad paczkę dziennie. To błąd, ponieważ papierosy powodują nie tylko raka płuc, ale wiele innych chorób. Są powiązane z nowotworem nerek, zaburzeniami układu krążenia itd. Okłamywanie lekarza raczej nie wyjdzie nam na zdrowie.
„Piję okazjonalnie”
Kolejne popularne kłamstwo. Najczęściej boimy się, że dostaniemy łatkę alkoholika. Może nam się wydawać, że codzienne picie 2-3 drinków nie rujnuje naszego zdrowia i życia, bo nie zawalamy pracy i nie urywa nam się film. Regularne picie alkoholu może jednak powodować poważne spustoszenie w organizmie.
„Mam stałego partnera/Nie mam partnera”
Mówienie o tym, że często zmienia się partnerów seksualnych jest wstydliwe, szczególnie dla kobiet, które często bywają z tego powodu szufladkowanie. Te pytania są ważne, ponieważ lekarz może na tej podstawie określić ryzyko zakażenia jedną z chorób, przenoszonych drogą płciową.
„Ostatnie badania miałem rok temu i był ok”
Jeśli tak faktycznie było – świetnie. Dlaczego nie wziąłeś ich ze sobą? Niestety, częściej jednak kłamiemy. Dla lekarza to bardzo ważna informacja, ponieważ pozwala ocenić jak szybko postępują zmiany chorobowe.
Tak, przyjmuję leki zgodnie z zaleceniami
Czy aby na pewno? A może jednak czasem zdarza ci się o nich zapomnieć? Oszukiwanie lekarza nie ma większego sensu, ponieważ specjalista może dojść do wniosku, ze przepisane leki w tej dawce nie działają, co może skutkować zmianą leku lub zwiększeniem dawki.