Padaczka jest przewlekłą chorobą mózgu cechującą się trwałą skłonnością do występowania napadów padaczkowych. Choruje na nią około 1 proc. populacji. Szacuje się, że na świecie zmaga się z nią ok. 50 mln ludzi, w Polsce – według danych NFZ z 2016 roku – rozpoznanie padaczki otrzymało 500 tys. osób. Szansą dla pacjentów na życie bez lęku związanego z kolejnymi napadami jest prawidłowa diagnoza i skuteczna terapia. Polskie Towarzystwo Epileptologii (PTE) od wielu lat promuje najwyższe standardy postępowania lekarskiego.
Atak padaczki – pierwsza pomoc
Prof. Joanna Jędrzejczak z Polskiego Towarzystwa Epileptologii podkreśla, że jest zaledwie kilka prostych zasad, którymi należy się kierować podczas ataku padaczki:
-
Nie panikować!
-
Zabezpieczyć głowę pacjenta, podkładając pod nią jakiś przedmiot – torebkę, szalik czy kurtkę;
-
Pamiętać, że trzeba zapewnić pacjentowi dopływ tlenu, zatem odsunąć gapiów, poluzować zbyt ciasne ubranie;
-
Niczego nie wkładaj do ust pacjenta;
-
Obserwować – przede wszystkim zwrócić uwagę, czy nie dochodzi do bezdechu, czego objawem może być zsinienie ust;
-
Atak padaczki trwa zwykle do trzech minut; jeśli się przedłuża, trzeba wezwać pogotowie, jeśli się skończy po trzech minutach, należy ułożyć pacjenta w pozycji bocznej bezpiecznej.
Padaczki – choroby wielu objawów
Padaczkę najczęściej kojarzymy z utratą przytomności i drgawkami całego ciała. Jest to napad uogólniony, będący wynikiem jednoczesnej zaburzonej aktywności całego mózgu. Niewiele z nas zdaje sobie jednak sprawę z różnorodnych objawów tej choroby. U 81% pacjentów powyżej 18 r.ż. występują napady częściowe (tzw. ogniskowe), które obejmują tylko jeden obszar mózgu. Mogą one się objawiać:
-
drżeniem ręki,
-
uczuciem drętwienia czy bólu,
-
zaburzeniami wzroku, słuchu, smaku
-
i węchu.
Pacjenci i ich opiekunowie nie mogą lekceważyć żadnego objawu. Nieleczona padaczka postępuje, a napady mogą występować coraz częściej i być silniejsze. Podczas spotkania prasowego dla dziennikarzy, lekarze podkreślali, że liczba osób, chorujących na padaczkę może być znacznie wyższa z powodu błędnych diagnoz. Niewiele osób może przecież skojarzyć powyższe objawy z padaczką, przez co udają się do innych specjalistów, a powinni trafić do gabinetu neurologa.
Czytaj też:
Padaczka u dzieci to nie zawsze drgawki. Może objawiać się... zamyśleniem