Dlaczego tak łatwo rezygnujemy ze zdrowych nawyków? Wyjaśnia psycholożka

Dlaczego tak łatwo rezygnujemy ze zdrowych nawyków? Wyjaśnia psycholożka

Dodano: 
Zdrowe nawyki
Zdrowe nawyki Źródło:Pexels / Andres Ayrton
21 dni – tyle czasu potrzebuje nasz mózg, aby przyzwyczaić się do nowych, zdrowych nawyków – mówi psycholożka Milena Marczak.

Aleksandra Zalewska-Stankiewicz, „Wprost”: Dlaczego nie powinniśmy na siłę, jednym cięciem, wprowadzać zdrowych nawyków?

Milena Marczak, psycholog: Zmiana nawyków jest prawdziwą rewolucją dla całego organizmu. Tak naprawdę nasze ciało początkowo nie wie, czy wprowadzanie tej zmiany okaże się korzystne. Nasz mózg po prostu nie lubi zmian.

Z jakiego powodu? Mówi się przecież, że powinniśmy dbać o mózg, uaktywniając go. Przez tę aktywność rozumiem również wprowadzanie zmian.

Wychodzenie poza schemat genialnie działa na mózg – pobudzając jego pracę i stymulując tworzenie nowych połączeń między neuronami. Jest to niezwykle ważne z perspektywy starzenia się mózgu i obumierania neuronów. Próbując nowych rzeczy – smaków czy zapachów, stymulujemy pracę mózgu.

To dlaczego mózg boi się zmian?

Mózg ma do spełnienia niezwykle ważną rolę – nadzoruje miliony procesów zachodzących w każdej sekundzie naszego życia. Dlatego działa jak fabryka – automatycznie. Gdy jest przyzwyczajony do naszych zachowań, reakcji i codziennych wyborów, nie zastanawia się nad ich realizacją. Po prostu koordynuje wszystko automatycznie. I to z tego powodu, gdy chcemy wprowadzić nagłe zmiany w naszych nawykach, mózg początkowo będzie je sabotował, bo zwyczajnie zakłócają one znany i lubiany porządek.

Załóżmy, że zaczynamy się odchudzać. Zapisujemy się na treningi, zmieniamy dietę. Jak sprawić, by mózg za nami nadążył?

Najlepiej jest wprowadzać tego typu zmiany małymi krokami. Tak, aby nie próbować zmienić wielu nawyków na raz, ponieważ może to wywołać stres i napięcie. Pozwólmy mózgowi na to, aby przyzwyczaił się do jednej rzeczy, a potem wprowadzajmy kolejną. Pamiętajmy, że każda zmiana nawyku nie dzieje się od razu. Na jej wprowadzenie mózg potrzebuje czasu – zwykle około 21 dni. Więc jeśli w tym samym dniu zapiszemy się na zajęcia sportowe, zmienimy drastycznie dietę, obniżając jej kaloryczność i wykluczając ulubione przekąski, mózg zareaguje gwałtownym sprzeciwem.

Czyli 3 tygodnie są kluczowe, aby przyzwyczaić mózg do zmiany? Jeśli wytrwamy 21 dni, to później powinno być łatwiej?

Dokładnie tak. Widać to w siłowniach i na basenach na początku każdego roku. Zaczyna się od tłumów, a pod koniec miesiąca zostają najwytrwalsi. Jeśli wprowadzimy od razu zbyt dużo zmian, organizm może się zbuntować. Będziemy odczuwać nieprzyjemne emocje – frustrację i smutek, które będą zniechęcały nas do kontynuowania zdrowych nawyków. Efekt będzie takie, że wrócimy do wcześniejszego stanu. Nie będziemy mieli ani ochoty ćwiczyć, ani przygotowywać sobie zdrowych posiłków. Łatwo jest zrezygnować ze zmiany – właśnie z obawy przed stresem czy porażką.

Wyobraźmy sobie, że ktoś nie lubi szpinaku i jazdy na rowerze, ale chciałby to zmienić, ponieważ wie, że to warzywo i ta aktywność są korzystne dla zdrowia. Można w jakiś sposób przeprogramować mózg, aby polubił szpinak i jazdę na rowerze?

Pracę nad tego typu zmianami zaczęłabym od ustalenia, dlaczego nie lubimy akurat szpinaku lub jazdy na rowerze. W przypadku warzywa – czy chodzi o jego smak, konsystencję, a może stereotypowe myślenie wyniesione z dzieciństwa, gdy nie lubiliśmy niczego, co zielone i zdrowe. Jeśli chodzi o jazdę na rowerze, również warto poszukać przyczyny. Zastanowić się, z jakiego powodu sprawia ona nam trudność lub nie czujemy radości i satysfakcji z jej wykonywania. Być może wynika to z problemów zdrowotnych – z naszej słabej kondycji czy kłopotów ze stawami. A być może ta forma aktywności jest niezgodna z preferencjami naszego układu nerwowego – w szczególności temperamentu. Wówczas warto poszukać sportu, który będzie pasował do naszych preferencji i zainteresowań. Jest to ważne, ponieważ zmiana nawyków na siłę teoretycznie jest możliwa, jednak z pewnością nie będzie ona ani łatwa, ani przyjemna.

Czytaj też:
Co jest warunkiem szczęśliwego życia? Psychiatra z Harvardu ma na to odpowiedź
Czytaj też:
Działka to lekarstwo dla ciała i duszy. Badania potwierdziły 6 zalet uprawy ogródka