Jak sprawdzić, czy terapia działa?

Jak sprawdzić, czy terapia działa?

Dodano: 
Smutny mężczyzna
Smutny mężczyzna Źródło: Unsplash / Nik Shuliahin
Wielu ludzi dzięki terapii stanęło na nogi. Trudne chwile, depresja, żałoba, traumy z dzieciństwa – wszystko to może spowodować, że nasze zdrowie psychiczne kuleje. W takich momentach niezbędna może okazać się terapia. Pytanie, jak sprawdzić, czy działa?

Myśląc o terapii, łudzimy się, że już jedna wizyta rozwiąże wszystkie nasze problemy. Często jednak wyjście z depresji (lub poradzenie sobie z różnymi innymi, trudnymi stanami i przeżyciami) wymaga czasu i wielu godzin pschoterapii. Gdy nie widzimy szybkich i spektakularnych efektów, możemy się zniechęcić.

Istnieje jednak kilka wyraźnych sygnałów świadczących o tym, że terapia przynosi efekty i cotygodniowe wizyty mają sens. Oto kilka z nich:

Czekanie na kolejną wizytę

Początek terapii jest dość trudny. Opowiadanie obcej osobie o swoich problemach, troskach, lękach, emocjach i doświadczeniach wymaga dużej odwagi i szczerości. Zdarza się, że pierwsze spotkania powodują strach i chęć ucieczki. Jednak każde, kolejne spotkanie powinno powodować większą swobodę i otwartość. Kiedy czujemy, że terapia przynosi korzyści, a kontakt z terapeutą jest przyjemny i naturalny, wręcz niezbędny, wtedy można powiedzieć, że terapia idzie w dobrą stronę.

Natrętne myśli, analizowanie problemów, wyrzuty sumienia, negatywna samoocena – wszystkie te rzeczy powinny zdarzać się coraz rzadziej w miarę postępów na terapii. Głowa powinna coraz częściej być wolna od złych myśli. Będzie się to pozytywnie przekładało na komfort i zadowolenie z życia. Przyjemniejszy stanie się też kontakt z innymi ludźmi. Łatwiej jest też skupić się na teraźniejszości.

Czytaj też:
Śpisz tylko 6 godzin? Grozi ci poważna choroba

Zwracanie uwagi na siebie

Dbanie o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne jest dużą oznaką poprawy. Kiedy zaczynamy słuchać rad terapeuty i zauważamy, że one naprawdę działają i mają sens, jesteśmy na dobrej drodze, by uporać się ze swoimi problemami. Dodatkowo pojawi się też duma z własnych osiągnięć, nawet tych malutkich kroczków, które jednak wymagały od nas ciężkiej pracy.

Sprzeczny stan

Często, jeszcze na początku terapii można zaobserwować u siebie złość, frustrację, intensyfikację negatywnych emocji. Najczęściej oznacza to, że udało się dojść do sedna problemów, wsadzić kij w mrowisko. Często konfrontacja z niewłaściwymi wzorcami myślenia, uświadomienie sobie różnych mechanizmów jest wyjątkowo trudnym doświadczeniem, potęgującym silne emocje.

Czytaj też:
8 sposobów, by zadbać o zdrowie psychiczne

Terapia, która nie działa

Oto kilka sygnałów świadczących o tym, że czas zmienić terapeutę:

  • Nie czujesz się wysłuchany. Masz wrażenie, że myśli terapeuty są skierowanie zupełnie gdzieś indziej. Nie zadaje żadnych pytań, nie drąży, nie prowokuje do analizowania właśnych oraz cudzych emocji i zachowań.
  • Czujesz się osądzany, zawstydzony, gorszy.
  • Nie masz zaufania do terapeuty. Boisz się, że nie zachowa dla siebie tego, czego się od ciebie dowiedział. Wątpisz w jego kwalifikacje i podejście.

Każda terapia jest indywidualna. To, co działa na jedną osobę, nie musi odnieść takich samych efektów u innej. Dlatego tak ważna jest szczerość w trakcie spotkań i rzetelne podejście terapeuty.

Źródło: Huffington Post/Bustle