Wbrew powszechnie panującemu przekonaniu o zgubnym dla figury i zdrowia spożywaniu produktów ziemniaczanych, naukowcy coraz częściej wołają o przywrócenie zwykłych kartofli do jadłospisu. Tym razem okazało się, że obniżają one ciśnienie krwi.
Badanie przeprowadzono na grupie ludzi otyłych cierpiących na nadciśnienie. Wyniki przedstawione na 242. zjeździe członków Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego (ACS) przełamują stereotyp kalorycznego ziemniaka. Biorący udział w badaniu nie jedli, rzecz jasna, frytek smażonych w dwutygodniowym oleju, lecz mało popularną na naszym kontynencie purpurową odmianę ziemniaka. Naukowcy przekonani są jednak, że podobne rezultaty przyniosłaby dieta z dań z białych i czerwonych kartofli.
- Ziemniak, bardziej niż jakiekolwiek inne warzywo, zyskał sobie niezasłużoną reputację, która przyczyniła się do usunięcia go z jadłospisu zdrowo odżywiających się ludzi - powiedział szef zespołu badawczego dr Joe Vinson. - W rzeczywistości, ziemniak przygotowany bez smażenia na oleju i podany bez masła, margaryny czy śmietany, ma zaledwie 110 kalorii, a posiada tuziny wartościowych substancji odżywczych - dodaje Vinson. W przeprowadzanym badaniu ziemniaki były pieczone w kuchence mikrofalowej. Przerobione na frytki czy czipsy straciłyby większość wartościowego elementu, zostawiając przede wszystkim puste kalorie i tłuszcz.
W badaniu zespołu dra Vinsona uczestnicy spożywali przez miesiąc 6 do 8 ziemniaków dwa razy dziennie. Stwierdzono, że ciśnienie krwi badanych spadło średnio o 4%. Żaden z uczestników nie przybrał na wadze.
sjk, "Science Daily"
- Ziemniak, bardziej niż jakiekolwiek inne warzywo, zyskał sobie niezasłużoną reputację, która przyczyniła się do usunięcia go z jadłospisu zdrowo odżywiających się ludzi - powiedział szef zespołu badawczego dr Joe Vinson. - W rzeczywistości, ziemniak przygotowany bez smażenia na oleju i podany bez masła, margaryny czy śmietany, ma zaledwie 110 kalorii, a posiada tuziny wartościowych substancji odżywczych - dodaje Vinson. W przeprowadzanym badaniu ziemniaki były pieczone w kuchence mikrofalowej. Przerobione na frytki czy czipsy straciłyby większość wartościowego elementu, zostawiając przede wszystkim puste kalorie i tłuszcz.
W badaniu zespołu dra Vinsona uczestnicy spożywali przez miesiąc 6 do 8 ziemniaków dwa razy dziennie. Stwierdzono, że ciśnienie krwi badanych spadło średnio o 4%. Żaden z uczestników nie przybrał na wadze.
sjk, "Science Daily"