Największy odsetek ludzi otyłych występuje w stanie Missisipi - obecnie wynosi 34,9 proc., a za niespełna 20 lat może wzrosnąć do 66,7 proc. Natomiast w stanie Kolorado, gdzie obecnie jest najmniej otyłych, wskaźnik cierpiących na tę przypadłość może do 2030 roku wzrosnąć do 44,8 proc. z obecnych 20,7 proc. Kolorado w dalszym ciągu pozostawałoby jednak stanem z najniższym odsetkiem otyłych.
Autorzy raportu, w którym po raz pierwszy publikowane są prognozy dla poszczególnych stanów, alarmują, że jeżeli Amerykanie nie zmienią nawyków żywieniowych, leczenie chorób związanych z otyłością z roku na rok będzie pochłaniać co raz więcej środków. Liczba nowych przypadków chronicznych schorzeń układu krążenia - obecnie 1,3 mln rocznie - może w 2030 roku wzrosnąć do 6,8 mln. Alarmujące są dane dotyczące cukrzycy typu 2. Prognozuje się, że wraz ze wzrostem liczby otyłych liczba zachorowań na tę chorobę może wzrosnąć do 7,9 mln rocznie (w tym roku cukrzycę typu 2 zdiagnozowano u 1,9 mln Amerykanów).
Autorzy raportu na temat otyłości wskazują na konieczność propagowania zdrowego odżywiania i aktywności fizycznej. Ważne jest także wpajanie zdrowych nawyków najmłodszym. - Zwiększenie czasu przeznaczanego na aktywność fizyczną, poprawa jakości posiłków serwowanych w szkolnych stołówkach, a także oferowanie programów i zajęć dla odchudzających się - mówił o sposobach na walkę z otyłością Jeff Levi.
PAP, arb