Naukowcy od dawna wiedzą, że dobry sen działa cuda na naszą zdolność uczenia się nowych umiejętności. Mniej jasne jest znaczenie różnych faz snu. W szczególności pojawiły się kontrowersje co do względnego wkładu snu z szybkimi ruchami gałek ocznych (REM), w którym występuje większość snów, oraz drugiej fazy, która jest głównie bez snów.
Jak sen utrwala naukę?
Teraz badanie przeprowadzone przez psychologów z Uniwersytetu Brown w Providence dostarcza ważnych wskazówek, które mogą pomóc w rozwiązaniu debaty. Ich eksperyment – który koncentruje się na wizualnym uczeniu się – sugeruje, że zamiast jednego etapu, który miał być ważniejszy od drugiego, oba odgrywają zasadnicze i uzupełniające się role w przetwarzaniu neurochemicznym.
Okazało się, że podczas gdy sen NREM poprawia wydajność nowo nabytych umiejętności poprzez przywracanie elastyczności, sen REM stabilizuje te ulepszenia i zapobiega ich nadpisaniu przez późniejszą naukę. „Mam nadzieję, że pomoże to ludziom uświadomić sobie, że zarówno sen NREM, jak i sen REM są ważne dla uczenia się” – mówi dr Yuka Sasaki, profesor nauk poznawczych, lingwistycznych i psychologicznych w Brown.
Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie Nature Neuroscience.
Czytaj też:
Najzdrowsze pozycje do spania. Jakie korzyści z nich płyną?