Duże miasta, takie jak Nowy Jork i Chicago są świadkami wzrostu liczby spotkań i imprez bez trzeźwości. Powstające profile na Instagramie i Facebooku promujące styl życia bez alkoholu zdobywają dziesiątki tysięcy zwolenników. Jednym z nich jest ruch stworzony przez Ruby Warrington, która opisuje w Internecie swoje dawne doświadczenia z piciem. Autorka książki Sober Curious opisała swoje przeżycia w formie pewnego przewodnika po świecie wolnym od alkoholu i jego piętna.
„W tym momencie zdałam sobie sprawę, że wiele osób czuło to samo co ja – jakby wiedzieli, że alkohol może być dla nich problematyczny, ale nie postrzegali siebie jako alkoholików. Bali się o tym mówić, ponieważ brakowało miejsca na otwartą dyskusję o problemach, z którymi borykają się nawet ci bardziej pijący” – powiedziała Ruby Warrington.
O tym, jak ciekawa jest trzeźwość
Dziś Ruby Warrington postuluje tzw. ciekawość trzeźwości. Oznacza ona bycie bardziej otwartym na kwestionowanie przyczyn picia. Dlaczego powszechnie upijamy się w towarzystwie? Dlaczego alkohol jest tak społecznie akceptowany? Jakie uczucia maskujemy alkoholem? Według niej o wiele bardziej pewni siebie i świadomi jesteśmy, gdy nie pijemy tak często lub tak dużo. Opisuje trzeźwość jako styl życia, w którym „mniej chodzi o czarno-białe podejście: dobra abstynencja i złe picie”. Zamiast tego zachęca, aby być naprawdę szczerym wobec siebie, jeśli chodzi o rolę, jaką odgrywa alkohol. Jej ruch zakłada raczej powstrzymanie się od picia bez zastanowienia: bo tak wypada, bo wszyscy to robią.
Czytaj też:
Naukowiec wynalazł wirtualny alkomat. Daje 100 proc. skuteczności
Alkohol silnym narkotykiem
Warrington sugeruje, że większość społeczeństwa jest prawdopodobnie „trochę uzależniona” od alkoholu, biorąc pod uwagę charakter produktu i skuteczność jego marketingu. „Nasze mózgi są zaprogramowane biologicznie, by tworzyć więź z alkoholem” – podkreśla. Fakt, że alkohol jest jedną z pięciu najbardziej uzależniających substancji sprawia, że nietrudno zacząć go nadużywać. „Świat na pewno nie jest nudny bez alkoholu, ale musiałam znaleźć nowe sposoby na życie towarzyskie” – mówi kobieta. W jej przypadku joga, medytacja, i inne rytuały wypełniły duchową pustkę. Ale uważa wszystkie te alternatywy zależą od osoby i nie ma właściwej odpowiedzi dla wszystkich. W końcu ciekawość trzeźwości jest niekończącym się procesem.
100 dni trzeźwości
Ruby Warrington sugeruje, że 100 dni to idealna przerwa od picia, aby osoba, która regularnie pije, naprawdę odczuła korzyści. Dużym wydarzeniem jest pierwsza większa okazja: impreza, ślub czy święta bez picia. Dzięki takim krokom można zrozumieć, że alkohol nie jest koniecznością. „Postrzegam to jako część tego, co dzieje się wokół nas. Ludzie są bardziej zainteresowani zdrowym stylem życia, a powstrzymanie się od alkoholu jest częścią tej zdrowej kultury” – mówi Rae Dylan, dziś już trzeźwa ekspertka pracująca z osobami uzależnionymi od alkoholu. Uważa, że pomysł powstrzymania się od picia w sytuacjach, które niejako to wymuszają (np. impreza w barze) jest zachęcający. „To daje młodszym, którzy mogą odczuwać presję, świadomość, że jest inne wyjście”.
Czytaj też:
Bezalkoholowy grzaniec: na święta idealny. Zrobisz go według przepisu Holistycznie Zdrowi