Jak szybciej dostać się do lekarza? Sama skorzystałam z tej metody, wizytę miałam już następnego dnia

Jak szybciej dostać się do lekarza? Sama skorzystałam z tej metody, wizytę miałam już następnego dnia

Dodano: 
Kobita rozmawia z lekarzem
Kobita rozmawia z lekarzem Źródło:freepik/ autor: Freepik
Macie dość czekania miesiącami na wizytę do lekarza specjalisty? Wolny termin możecie mieć nawet następnego dnia. Wystarczy tylko sprawdzić ich dostępność przez wyszukiwarkę NFZ. Tak szybkie terminy były dla mnie ogromnym zaskoczeniem. 

Długie czekanie na wizytę do lekarza specjalisty jest naprawdę poważnym problemem w naszym kraju, jeśli chodzi o system ochrony zdrowia. Pacjenci niejednokrotnie muszą czekać tygodniami, miesiącami, a czasami nawet latami, by móc dostać się na taką konsultację lekarską. Jest jednak kilka sposobów, by uniknąć takich kolejek do lekarza. Poniższe metody będą nieocenioną pomocą w sytuacji, gdy wyjątkowo bardzo zależy wam na uzyskaniu pomocy. Sama skorzystałam z jednego i zadziwiająco szybko dostałam się do lekarza specjalisty.

Jak ominąć kolejki do lekarza? Pomoże wyszukiwarka terminów NFZ

Jedną z najlepszych metod na ominięcie długich kolejek do specjalisty jest skorzystanie z Informatora o Terminach Leczenia NFZ. Z dnia na dzień mogą pojawiać się tam nowe wolne terminy, na przykład z uwagi na odwołaną wizytę. Wystarczy uzupełnić odpowiednie pola w wyszukiwarce:

  • jakiego świadczenia szukasz,
  • w jakim województwie,
  • w jakiej miejscowości.

Można również skorzystać z dodatkowych opcji wyszukiwania:

  • jaki szpital/przychodnia,
  • dokładne miejsce udzielenia świadczenia,
  • ulica.

Podczas korzystania z takiego Informatora czasami wkradają się błędy i pokazywane są wolne terminy, ale jest to stan obowiązujący kilka dni wcześniej. Dlatego należy być czujnym podczas takiego wyszukiwania. Poprzez Informator Terminów Leczenia NFZ nie można zapisać się bezpośrednio na konsultację lekarską – trzeba osobiście zadzwonić do wybranej przychodni lub szpitala. Jeśli terminy do lekarza są długie, a wy nie możecie czekać – warto sprawdzić placówki nieco dalej waszego miejsca zamieszkania. Nie obowiązuje rejonizacja, a więc pacjent może zapisać się na wizytę również gdzie indziej.

Jak szybciej dostać się do lekarza? Kategoria medyczna na skierowaniu

Każda placówka, która ma podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, jest zobligowana do prowadzenia listy oczekujących. Jeżeli dane świadczenie nie może zostać zrealizowane w dniu zgłoszenia, placówka musi wpisać pacjenta na taką listę, a później wyznaczyć konkretny termin wizyty u lekarza, badania lub zabiegu. Istnieje podział na dwie kategorie pacjentów: przypadki pilne i stabilne. Przypadki pilne mają pierwszeństwo przed osobami, które zgłosiły się wcześniej, ale ich stan jest stabilny. Warto również sprawdzić, kto może skorzystać ze świadczeń opieki zdrowotnej poza kolejnością.

Jeśli jednak dana osoba czeka na taką wizytę, ale jej stan zdrowia się pogarsza – powinna w tej sytuacji skontaktować się z poradnią – lekarz może podjąć wtedy decyzję o zmianie kategorii medycznej i wyznaczyć wcześniejszy termin. Pamiętajcie też o odwoływaniu wizyt, jeśli nie możecie przyjść do lekarza – w przeciwnym razie będziecie blokować miejsce innemu choremu, ale też wydłużać kolejki do specjalistów.

Ministerstwo Zdrowia zapowiada krótsze kolejki do specjalistów

Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało niedawno nowy sposób zapisów do lekarza: ma być szybciej i prościej. Pierwsze takie zmiany mają rozpocząć się w połowie 2024 roku. Mają one na razie jednak dotyczyć tylko rejestracji do niektórych specjalistów, a później będą sukcesywnie rozszerzane.

„Jeśli prywatna placówka umożliwia rezerwację wizyty u specjalisty SMS-em lub mailem, przypomina o niej i pozwala łatwo ją odwołać, to takie rozwiązanie można i trzeba wprowadzić w publicznym systemie ochrony zdrowia. Natomiast musimy pamiętać, że to bardziej skomplikowane niż w przypadku prywatnych podmiotów, bo zakres działalności podmiotów publicznych jest o wiele szerszy niż prywatnych lecznic” – zapowiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna.

Czytaj też:
ZUS alarmuje. Z tego powodu Polacy coraz częściej biorą L4
Czytaj też:
„Odsyłanie z kwitkiem” przy rejestracji do lekarza rodzinnego to plaga. Czy pracownik rejestracji ma do tego prawo?

Źródło: Zdrowie WPROST.pl