W ostatnim czasie jednym z hitów w pielęgnacji twarzy, stały się bańki chińskie. O tym, co to właściwie jest oraz jak prawidłowo ich używać, mówiła w dzisiejszym studiu „Dzień Dobry TVN” Kaja Rapińczyk.
Chociaż bańki chińskie możemy bez problemu kupić w internecie, lepiej nie stawiać ich samodzielnie. Zabiegi z zastosowaniem baniek chińskich mogą przynieść więcej szkody niż pożytku, jeżeli zostaną wykonane przez osobę bez doświadczenia. W kosmetyce używa się ich przede wszystkim do walki z uporczywym cellulitem i faktycznie po zabiegach jest on mniej widoczny.
Stosowanie baniek chińskich na twarz wymaga precyzji. Zabieg ten nie jest jednak wskazany dla osób z cerą naczynkową, ponieważ może dojść do popękania drobnych naczyń i w efekcie do pojawienia się pajączków.
Czytaj też:
Wazelina na twarz – sekret urody Jennifer Aniston