To najważniejszy aminokwas dla włosów. Bierze udział w tworzeniu hormonów

To najważniejszy aminokwas dla włosów. Bierze udział w tworzeniu hormonów

Dodano: 
Blond włosy
Blond włosy Źródło: Unsplash / Alina Kovalchuk
L-lizyna to najważniejszy z aminokwasów bez którego, ciężko utrzymać włosy w dobrej kondycji. Jak na nie wpływa?

L-lizyna to jeden z najważniejszych aminokwasów, budujący wewnętrzną część korzenia naszych włosów. L-lizyna należy do grupy aminokwasów egzogennych. Oznacza to, że nasz organizm nie jest w stanie sam jej syntetyzować, dlatego powinna być dostarczana wraz z pożywieniem. O ile na co dzień nie stanowi to wyzwania, natomiast w momentach osłabienia organizmu jej ilość w naszym organizmie może być niewystarczająca.

Niedobory L-lizyny: przyczyny

Niedobory L-lizyny mogą pojawić się w wyniku stresu, czy zakażeń wirusowych, takich jak wirus opryszczki (HSV), który zwiększa zapotrzebowanie organizmu na ten aminokwas. Aby chronić się przed utratą tego aminokwasu, nasza dieta powinna obfitować w takie pokarmy jak: jajka, sery twarogowe, jogurty naturalne, mięso (wołowina, cielęcina), drób (kurczak, indyk), ziarna (pestki dyni, sezam, migdały), produkty zbożowe.

W okresie obniżonej odporności, zwiększonego narażenia na stres, stosowania diety wegańskiej i wegetariańskiej, czy w wieku okołomenopauzalnym warto pomyśleć o dodatkowej suplementacji L-lizyny.

Udowodniono, że lizyna bierze udział w tworzeniu enzymów, hormonów i przeciwciał. Jest to szczególnie ważne w momencie, gdy obserwujemy wzmożone wypadnie włosów spowodowane zmianami hormonalnymi. Oczywiście zaburzenia hormonalne to złożone zagadnienie, jednak bywają przypadki, kiedy lizyna okazuję się być bardzo istotnym czynnikiem. – mówi Anna Mackojć z Instytutu Trychologii.

Dlaczego warto przyjmować L-lizynę?

Pogorszenie kondycji włosów może także wynikać z problemów obejmujących skórę głowy. Mogą to być zapalne choroby skóry (łuszczyca, atopowe zapalenie skóry, łojotokowe zapalenie skóry), wszelkiego rodzaju zaburzenia skóry wynikające z nieodpowiedniej pielęgnacji czy agresywnej stylizacji. W takim przypadku lizyna ma kluczowe znaczenie w stymulacji odnowy komórkowej i tkankowej.

Co ważne, nie jest ona tylko biernym elementem, ale proaktywnym składnikiem o udowodnionym działaniu biologicznym. Działa antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie, przyśpiesza regenerację i podnosi odporność skóry. Takie „karmienie” skóry lizyną daje nam możliwość przywrócenia i utrzymania równowagi w skórze, co przełoży się na poprawę kondycji włosów.

Niedobór lizyny może również spowodować zaburzenia enzymatyczne, czyli może doprowadzić do tzw. zespołu upośledzonego wchłaniania i niedoborów białek, aminokwasów, mikro oraz makroelementów. W konsekwencji często doprowadza to do anemii, która jest niekorzystna dla włosów. Prowadzi do ścieńczenia łodygi włosa, kruchości, łamliwości, nadmiernego wypadania oraz braku tworzenia się nowych włosów lub tworzenie się włosów dysplastycznych (nieprawidłowych).

Aby utrzymać prawidłowy poziom lizyny w organizmie, należy zwracać dużą uwagę na zbilansowaną dietę, a w momentach wzmożonego zapotrzebowania rozważmy pod okiem lekarza dodatkową suplementację l-lizyny, która jest dla nas w pełni bezpieczna.

Czytaj też:
Dużo ćwiczysz na siłowni? Mogą wypadać ci włosy!
Czytaj też:
Odżywki białkowe dla kobiet. Czy białko dla kobiet jest bezpieczne?

Źródło: Zdrowie WPROST.pl / Instytut Trychologii