Jaki jest pana zdaniem zabieg numer 1 medycyny estetycznej w roku 2016?
Mariusz Kaczorowski: Ostatnie lata zdecydowanie należą do nici liftingujących. W tym roku jednak, moim zdaniem, na wyróżnienie zasługuje zabieg na powieki przy użyciu wiązki plazmy. Jest to pierwsza nieinwazyjna alternatywa dla chirurgicznej blefaroplastyki powiek, których cienka i delikatna skóra jest szczególnie predysponowana do starzenia i dość szybko ulega wiotczeniu. Zabieg jest przeznaczony zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, których problemem jest nadmiar skóry powiek i którzy nie są zdecydowani na interwencję chirurgiczną. Zastosowanie kontrolowanej wiązki plazmy pozwala obkurczyć i zliftingować powieki, powodując tylko punktowe mikrouszkodzenia. Obszar poddany zabiegowi goi się w ciągu zaledwie pięciusiedmiu dni. Procedura trwa ok. 30 minut, pacjent nie odczuwa bólu, a sam zabieg jest bezpieczny i nie pozostawia śladów interwencji chirurgicznej. Efekty utrzymują się kilka lat w zależności od wieku i stanu skóry.
Jaką mezoterapię wybrać, by skóra wyglądała młodo i zdrowo?
O mezoterapii skóry twarzy, szyi, dekoltu oraz dłoni pamiętajmy cały rok. Ten zabieg nawilża, odżywia, chroni, poprawia sprężystość i koloryt skóry. Preferuję mezoterapię gęstym kwasem hialuronowym. Jeśli jest on wzbogacony hydroksyapatytem wapnia, wpływa również na zagęszczenie skóry i zdolność wytwarzania kolagenu. Z kolei ten kwas z dodatkiem glicerolu powoduje, że skóra pozostaje prawidłowo nawilżona jeszcze dłużej.
Toksyna botulinowa, kwas hialuronowy, nici – co i na jak długo nas odmłodzi?
Dobierając zabiegi medycyny estetycznej dla konkretnego pacjenta, trzeba zwracać uwagę na indywidualne różnice – pacjenci różnią się rodzajem skóry, są w różnym wieku i mają odmienne problemy. Wymienione narzędzia medycyny estetycznej świetnie ze sobą współdziałają i wzmacniają wzajemnie swoje działanie.
Toksyna botulinowa jest niezastąpionym lekarstwem na zmarszczki mimiczne. Botox umożliwia zatrzymanie starzenia spowodowanego nadmierną mimiką czoła, glabelli, czyli obszaru między łukami brwiowymi, okolicy oczu aż na pół roku. Z wiekiem ubywa kwasu hialuronowego w naszej skórze – powstają głębsze zmarszczki, bruzdy. Odpowiednia dawka dobrze dobranego kwasu hialuronowego uzupełni takie ubytki, odbuduje okolice policzków, skroni, poprawi kształt nosa, brody czy podkreśli walory ust. W ten sposób „zatrzymamy” czas przynajmniej na rok.
Nici z kolei rewitalizują skórę i nadają jej sprężystość, stymulują procesy wytwarzania kolagenu. Te bardziej zaawansowane – nici z haczykami lub stożkami – liftingują, unosząc tkanki, poprawiają owal, korygują kształt brwi i nosa. W rękach doświadczonego specjalisty „cofają czas” od kilkunastu miesięcy do kilku lat.
Dr Mariusz Kaczorowski - dyplomowany lekarz medycyny estetycznej, związany z nią od dziesięciu lat. Członek Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging oraz Polskiego Towarzystwa Medycyny Prewencyjnej i Przeciwstarzeniowej. Absolwent Podyplomowej Szkoły Medycyny Estetycznej Polskiego Towarzystwa Lekarskiego w Warszawie. Szkoleniowiec i trener w zakresie nowoczesnych technik medycyny estetycznej. Specjalizuje się w bezoperacyjnych i laserowych korektach defektów estetycznych twarzy i ciała. Wykonuje zabiegi zapobiegające przedwczesnemu starzeniu się skóry i propaguje profilaktykę przeciwstarzeniową. Współpracownik, konsultant medyczny kilku renomowanych klinik i gabinetów w kraju.
Zapraszam na konsultacje i zabiegi: tel. 601-255-353