Typowe czynniki rozpraszające na sali operacyjnej, takie jak hałas, problemy ze sprzętem, czy rozmowy osobiste, mogą mieć szkodliwy wpływ na pracę chirurgów – jak twierdzą naukowcy. Jedna z teorii głosi, że lekarze mogą być bardziej rozproszeni lub spieszyć się z zakończeniem zabiegów w dniu swoich urodzin.
Chirurdzy rozpraszani życzeniami?
Naukowcy wykorzystali dane medyczne pacjentów w wieku od 65 do 99 lat, którzy przeszli jeden z 17 powszechnych zabiegów chirurgicznych w szpitalach w USA, na przełomie lat 2011-2014. Wszyscy zmarli w ciągu 30 dni po operacji. Ogółem przeanalizowano 980 876 zabiegów wykonanych przez 47 489 chirurgów. Spośród nich 2064 (0,2%) wykonano w dniu urodzin chirurga. Pacjenci poddani zabiegowi chirurgicznemu w dniu urodzin chirurga wykazywali wyższą śmiertelność w porównaniu z pacjentami operowanymi w inne dni (6,9% w urodziny vs. 5,6% w pozostałe dni).
Przyczyna nie jest znana
W badaniu wzięto pod uwagę takie czynniki, jak wiek pacjenta, stopień ciężkości choroby, specjalizacja chirurga i stanowisko w szpitalu. Ponieważ jest to badanie obserwacyjne, nie można ustalić jednoznacznej przyczyny badanego zjawiska. Jednak odkrycia sugerują, że na wyniki pracy chirurga mogą wpływać wydarzenia życiowe, które nie są bezpośrednio związane z pracą. Działanie to można porównać z wpływem innych wydarzeń, np. Bożego Narodzenia, ślubów czy nawet weekendów.
Czytaj też:
Czy współcześnie wykonuje się zabieg trepanacji czaszki?