Substancje cytostatyczne (przeznaczone do leczenia osób chorych na raka oraz używane w weterynarii) mają zdolność blokowania namnażania się niektórych komórek, dlatego wykorzystuje się je w lekach chemioterapeutycznych w celu zapobiegania lub spowalniania wzrostu guzów nowotworowych, a także w przypadku chorób autoimmunologicznych lub po to, by organizm nie odrzucił organów po przeszczepie.
Mimo że mogą być bardzo skuteczne w przypadku chorych pacjentów, to według agencji ANSES „prawdopodobnie wykazują także właściwości rakotwórcze dla zdrowych komórek” – mogą mieć również wpływ na ich reprodukcję i rozwój.
„Paradoksalnie te leki, które leczą pacjentów z rakiem, mogą narażać zdrowe osoby na działanie substancji, które są rakotwórcze” – ostrzega Agencja ds. Żywności, Środowiska i Bezpieczeństwa Higieny Pracy (ANSES).
Leki na raka – pomagają chorym, szkodzą... zdrowym
Francuzi chcą, by leki cytostatyczne przeznaczone do leczenia osób chorych na raka oraz w weterynarii, były rejestrowane i specjalnie oznakowywane, bo obecne przepisy obowiązujące w Europie tego nie wymagają.
Według agencji ANSES tylko we Francji na ich potencjalnie rakotwórcze działanie jest narażonych około 92 tys. personelu medycznego – w tym lekarze, pielęgniarki, personel sprzątający w szpitalach, sanitariusze, a także weterynarze i opiekunowie pacjentów onkologicznych oraz osoby zajmujące się transportem, obsługą i pracą przy utylizacji odpadów medycznych – zwłaszcza skażonych rękawic.
„Dziś leki cytostatyczne są poza ramami europejskiej klasyfikacji i oznakowania. W przeciwieństwie do produktów używanych w środowisku przemysłowym europejskie przepisy nie wymagają ostrzegania użytkownika o niebezpiecznym charakterze leków poprzez specjalne oznakowanie. Proponując włączenie prac związanych z narażeniem tych 18 substancji do francuskiego dekretu, przyczyniamy się do rozwoju ram regulacyjnych dla lepszej ochrony narażonych pracowników” – podkreśla Henri Bastos, dyrektor naukowy ds. BHP w ANSES.
Chemioterapeutyki powinny być wpisane na listę substancji rakotwórczych?
Agencja ANSES zwraca uwagę na kwestię podniesienia świadomości na temat zagrożeń, na które narażone są osoby stykające się na co dzień z lekami przeciwnowotworowymi. Wielu profesjonalistów i osób postronnych zajmujących się chorymi zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, na jakie ryzyko się naraża.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami związanymi z Kodeksem Pracy na liście substancji uznawanych za rakotwórcze nie ma leków chemioterapeutycznych (jest za to m.in. formaldehyd, pył drzewny, pył krzemionkowy, smary silnikowe i spaliny z silników Diesla). Zdaniem ekspertów stosowanie tych środków powinno wymagać specjalnego monitoringu i dodatkowego przeszkolenia personelu oraz osób, które mają z nimi styczność.
twitterCzytaj też:
Rewolucja w onkologii? Leki na raka nowej generacji niszczą nowotwory wywołane przez mutację BRCACzytaj też:
Powstał lek, który może pomóc chorym z zaawansowanym rakiem prostaty
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.